Reklama

Skrzynecka o córce. Pokazała jej program o zagrożeniu pedofilskim

30/10/2019 07:00

Katarzyna Skrzynecka uważa, że w pierwszej kolejności rodzice, a nie szkoła, powinni uświadamiać dzieci w sprawie zagrożeń, jakie mogą na nie czyhać. Aktorka rozmawia na ten temat z 8-letnią Alikią. Razem obejrzały program, w którym policja pokazała, w jaki sposób może działać pedofil.

Córka aktorki, Alikia Ilia Łopucka, ma 8 lat i uczęszcza do szkoły podstawowej. Mama dziewczynki uważa, że nawet młodsze od niej dzieci należy uświadamiać w zakresie niebezpieczeństw, jakie mogą im grozić, zarówno w internecie, jak i ze strony obcych osób.

To przede wszystkim należy do rodziców, żeby ze swoimi dziećmi na takie tematy rozmawiać. Natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy rodzice na przykład temat zagrożeń różnego rodzaju zboczeniami, pedofilią pozostawiają jako temat tabu, jako temat trudny, niezręczny, jak o tym rozmawiać z dzieckiem. Oczywiście w mądry sposób należy rozmawiać z dzieckiem, nawet dzieckiem bardzo młodziutkim, nawet w wieku późno przedszkolnym i w wieku zerówki, początku szkoły podstawowej. To są te dzieci najbardziej jeszcze bezbronne, które najbardziej są na takie skrajnie niebezpieczne, patologiczne działania narażone - tłumaczyła aktorka w rozmowie z Wideoportalem.

Kasia obejrzała wraz z córką program nakręcony przez policję, w którym pokazano, w jaki sposób dorosły mężczyzna może zachęcić małe dzieci do pójścia wraz z nim. Okazało się, że jest to niezwykle proste.

Ja przeprowadziłam wiele takich rozmów z moją córeczką. Przeprowadziłyśmy pierwszą taką rozmowę, kiedy miała 6 lat na podstawie programu telewizyjnego, który z uwagą obejrzała. Ja się bardzo cieszyłam, że ten program został zrealizowany. Był emitowany jakiś czas temu program, w którym przedstawiciele policji przeprowadzili pewną prowokację, którą sfilmowano z ukrytych kamer, w jaki sposób funkcjonariusz policji, estetycznie bardzo ubrany, wyglądający na bardzo miłego, eleganckiego pana, pogodnego, radosnego, czyściutkiego, pachnącego, kulturalnego, zaczepia dzieci w parku. W jak umiejętny sposób potrafi je zainteresować czymkolwiek, typu: "zobaczcie, mam dron, upadł mi tam za drzewa". Albo: "chodźcie, bo mam małego pieska, pomóżcie mi go szukać, bo uciekł za krzaczki". I w jaki sposób dzieci w różnym wieku w kompletnie nieświadome i równie nieświadomi rodzice, którzy w ogóle nie zwracają uwagi na to, że za tym miłym, czysto ubranym, uśmiechniętym panem idą. Idzie za nim cała grupka dzieci do lasku, w krzaczki i tam oczywiście dzieci mogą zostać przez kogoś zaatakowane - opisała artystka.

Kasia Skrzynecka uważa, że takie programy są bardzo potrzebne.

Uważam, że takie właśnie programy powinny się częściej pojawiać. Nie tylko dla rodziców, ale powinny je również oglądać dzieci.

ZOBACZ: Katarzyna Skrzynecka broni rodziny: Jestem lwem, który rzuca się do gardła

Twierdzi również, że szkoły, niezależnie od rodziców, również powinny edukować uczniów w zakresie grożących im niebezpieczeństw.

W umiejętny sposób, zwłaszcza dobry psycholog, powinien dziecku ogólną tematykę tych zagrożeń zarysować. Nie musimy wdrażać się w szczegóły, których dzieci w wieku 6, 7, 8 lat nie uczą się na biologii, ale w umiejętny sposób opisać dzieciom pewne sytuacje, które w czyimś patologicznym umyśle mogą się pojawić. I dlaczego one są dla dzieci złe? Jak dziecko powinno rozpoznawać takie sytuacje i stanowczo się przed nimi od razu chronić, bronić, mówić "nie" i umieć takie nieświadome wciąganie dziecka w zagrożenia po prostu kategorycznie odeprzeć - uważa aktorka.

fot. Instagram/katarzyna_skrzynecka

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do