
Uważa, że jej były mąż przekroczył dopuszczalną granicę. Obawia się o dzieci, które słuchają wywodów swojego taty. Zastanawia się, czy nie złożyć do sądu przeciwko niemu podobnego pozwu, jak wcześniej zrobiła to wobec Pauliny Smaszcz.
W ostatnim czasie Marcin Hakiel udzielił kilku wywiadów, w których ujawnił kulisy rozstania z Kasią Cichopek. Mówił w nich o tym, że musiał zatrudnić detektywów, aby mieć czarno na białym dowody na to, że żona go zdradza. Opowiedział o tym ze szczegółami, podkreślając, że nie dowierzał dopóki nie zobaczył obciążających ją zdjęć. W rezultacie nie zawsze spotyka się ze zrozumieniem i współczuciem. Niektórzy internauci zarzucają mu, że w swojej coraz częstszej krytyce byłej żony staje się podobny do wciąż atakującej Macieja Kurzajewskiego Pauliny Smaszcz.
Kasia podjęła decyzję, że nie będzie wypowiadała się na temat rozwodu z mężem oraz związku z Maciejem Kurzajewskim. Od jakiegoś czasu unika imprez medialnych oraz wywiadów. Ani ona, ani Maciej nie pojawili się podczas sierpniowej ramówki TVP. W tym czasie odpoczywali na kolejnych już w tym roku wakacjach.
Jednak ostatnio coś się zmieniło. Jak donoszą media, Kasia Cichopek jest coraz bardziej zbulwersowana zachowaniem swojego byłego męża. Uważa, że Marcin lansuje się na jej osobie. Najbardziej obawia się o dzieci, które stykają się z medialnymi wypowiedziami swojego taty.
Jest zwykłym tancerzem, który poślubił znaną aktorkę, prowadził kilka szkół, które nie mają najlepszej opinii w Warszawie, zarządzał pieniędzmi byłej żony i w duecie z nią robił projekty medialne. Teraz sam chce być gwiazdą. Nie zważa na to, że jego dzieci uczą się wśród rówieśników, którzy mają dostęp do internetu i fragmentów z jego wywiadów, z dziennikarzami rozmawia głównie o byłej żonie i tak, by potem jego słowa mogły zamienić się w nośne cytaty typu: "okazało się, że ta wolność ma imię", "jest grubiej niż myślałem" - przekazał informator ShowNews.pl.
Kasia i Marcin wytoczyli sprawy sądowe Paulinie Smaszcz. Możliwe, że Marcin również otrzyma pozew sądowy od byłej żony.
ZOBACZ: Hakiel ujawnił szokujące kulisy ZDRAD Cichopek: Okazało, że jest grubiej, niż myślałem
Ataki Pauliny Smaszcz, która sama rozwiodła się z Maćkiem, dostała przy rozwodzie równowartość domu i zaczęła życie u boku innego człowieka, były kolejnym ciosem w parę. Sąd wkrótce zajmie się ta sprawą i niewykluczone, że Marcin też będzie musiał odpowiadać za swoje działania przed wymiarem sprawiedliwości - czytamy w serwisie.
Marcin Hakiel nie dał się wytrącić z równowagi wiadomością o możliwej sprawie sądowej. Jest pewny swego. Poproszony przez Jastrząb Post o komentarz, czy nie obawia się kroków prawnych ze strony Kasi, odpowiedział krótko:
To pytanie do byłej żony.
fot. Instagram, KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie