Reklama

Karolina Korwin-Piotrowska opluta i znieważona. Powód: tęczowa torba

05/08/2019 18:13

Karolina Korwin-Piotrowska, idąc ulicą, została wielokrotnie w agresywny sposób zaczepiona przez postronne osoby, którym nie podobała się jej siatka w tęczowych kolorach. Jak dziennikarka zareagowała na zaczepki?

W ostatnim czasie tęcza stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli w Polsce. Najczęściej kojarzona jest z gejami i lesbijkami oraz ruchem LGBT, którego osoby o orientacji homoseksualnej stanowią dużą część. Przedmioty w kolorach tęczy są coraz częściej widoczne na ulicach polskich miast. Z dużą dozą pewności można stwierdzić, że zapanowała swoista moda na tęczową kolorystykę. Koszulki, opaski czy torby zaczęły nosić osoby, które są heteroseksualne. Nie zawsze jednak spotykają się z pozytywną reakcją otoczenia, czego na własnej skórze doświadczyła dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska.

Karolina znana jest z tego, że często odważnie wyraża swoje zdanie. W ciągu ostatnich miesięcy w rozmowie z Wideoportalem poruszała wiele kontrowersyjnych tematów. Wśród nich była sprawa dilera narkotyków gwiazd. Wstawiła się również za Weroniką Rosati. Kilka miesięcy temu pozytywnie wypowiedziała się o karcie LGBT oraz rzekomej "seksualizacji" dzieci w szkołach.

Kilka dni temu opisała na Instagramie to, co spotkało ją na warszawskich ulicach, kiedy poszła na zakupy z siatką w kolorach tęczy. Swoje nie zawsze miłe przeżycia z trzech dni opisała na Instagramie.

Mieszkam w liberalnej dzielnicy. Hipsteria. Artysci. Luz. Na przestrzeni kilkuset metrów niosąc zakupy w torbie z tęczą zostałam raz opluta, dwie panie pod kościołem na mój widok zrobiły znak krzyża(zupa czuła się błogosławiona), jeden starszy pan mnie popchnął na ulicy pod straganem mówiąc "parszywe lewactwo", matka z dziećmi, które zawołały: mamo kupmy taką siatkę, jaką ma ta pani i odpowiedź: nie jesteśmy zboczeni - relacjonowała dziennikarka.

Później również nie było zbyt przyjemnie.

Moja emerytowana sąsiadka, słuchaczka Radia Maryja, urocza i zabawna, podeszła do mnie zatroskana: Pani Karolinko, przecież pani nie jest żadna lesba, po co tak prowokować?

Dziennikarka była zaskoczona, że to nie jej zabawne psy, tak jak zazwyczaj, ale niewinna kolorowa torba wzbudza tak duże kontrowersje, zwłaszcza wśród starszych osób. Czy Wy również się temu dziwicie?

fot. Instagram/ karolinakp

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-08-14 22:11:37

    Przyjedź intelektualistko do Wrocławia. Stojąc w kolejce w nie-hipsterskim markecie wśród Januszy i Grażyn, zobaczyłam dwie dziewczyny żadnej urody z płóciennymi torbami w tęczę. Wyobraź sobie, że nikt ale to nikt nie wrócił najmniejszej uwagi na te torby, chociaż one chichrały się jak głupolki i mocno zwracały uwagę tzw. gawiedzi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-08-15 01:31:20

    Powiem tak, WY celebryty postępackie, głównie te z tefałenów, świadomie z premedytacją tworzycie takie opowiastki anty-polskie, anty-obywatelskie. To jest wasz sztandar: konfabulować i gnoić naród. Dlatego zwykli ludzie was nie cierpią, bo to nie jest rzeczywistość, to jest blagai nagonka!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do