Reklama

Izabela Janachowska o Kai Godek. Pisze o leczeniu w psychiatryku

06/11/2021 07:58

Prezenterka Polsatu nie kryje oburzenia słowami Kai Godek, która uważa, że śmierć Izabeli z Pszczyny to wina... środowisk feministycznych i nie ma nic wspólnego z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.

Niemal cała Polska żyje tragedią 30-letniej Izabeli z Pszczyny. Będąca w 22 tygodniu ciąży kobieta została przewieziona do szpitala po tym, jak odeszły jej wody. Okazało się, że płód ma liczne wady wrodzone i dziecko, które się urodzi nie przeżyje. Lekarze czekali jednak z usunięciem ciąży do chwili, aż płód obumrze. Pacjentka zaczęła jednak czuć się coraz gorzej i zmarła w wyniku sepsy.

Zmarła, w trakcie pobytu w wiadomościach wysyłanych do członków rodziny i przyjaciół relacjonowała, że zgodnie z informacjami przekazywanymi jej przez lekarzy, przyjęli oni postawę wyczekującą, powstrzymując się od opróżnienia jamy macicy do czasu obumarcia płodu, co wiązała z obowiązującymi przepisami ograniczającymi możliwości legalnej aborcji - poinformowała rodzina kobiety.

TVN24 potwierdził tę informację, ujawniając SMS-y Izabeli, które wysyłała do matki. W jednym z nich napisała:

Na razie dzięki ustawie aborcyjnej muszę leżeć. I nic nie mogą zrobić. Zaczekają, aż umrze lub coś się zacznie.

Innego zdania jest aktywistka Kaja Godek, która walczyła o zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej i nie ukrywała radości po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. Teraz obwiniła za śmierć kobiety... feministki.

W sprawie zmarłej w szpitalu w Pszczynie kobiety. Jeśli ktokolwiek usprawiedliwiał brak ratowania życia pacjentki delegalizacją aborcji eugenicznej, to winne są środowiska feministyczne, bo to one kolportują kłamstwo, jakoby wyrok TK nie pozwalał na ratowanie życia matki. Może faktycznie w szpitalu ktoś w to uwierzył i odstąpił od niezbędnych działań? Jeśli tak było, w takiej sytuacji to feministki mają na rękach krew tej kobiety. To ich wina, że medialna manipulacja stała się podstawą do zaniechania działania przez medyków - przekazała na Facebooku.

 

ZOBACZ: Anna Nowak-Ibisz o Kai Godek: Może sobie zrobić porządek pod WŁASNYMI MAJTKAMI!

 

Izabela Janachowska o Kai Godek

Głos w tej sprawie zabrała Izabela Janachowska. Prezenterka nie przebierała w słowach.

Ten poziom odklejenia od rzeczywistości powinien być leczony w psychiatryku i to na oddziale zamkniętym... bo jak ktoś zagraża zdrowiu i życiu innych, powinien być odizolowany od społeczeństwa! I oby lekarze się nie bali, nie odstąpili od łóżka, tylko niech działają, bo ten przypadek wymaga szczególnej uwagi!!!! - napisała na InstaStories, komentując wpis Godek.

fot. Instagram/izabelajanachowska, Facebook.com/Kaja Urszula Godek

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do