
Słynna piosenkarka jest oburzona wypowiedzią Jarosława Kaczyńskiego na temat "dających w szyję" kobiet. "Marzę, że przyjdzie wiatr zmian i dożyję tego" - wyznała.
Irena Santor zdobyła miano pierwszej damy polskiej piosenki. Któż, nie tylko spośród starszego pokolenia, nie zna takich szlagierów artystki jak "Już nie ma dzikich plaż" czy "Walc Embarras". W lipcu 2021 roku pani Irena zakończyła swoją długą i wspaniałą karierę muzyczną. Dziś przyznaje, że tęskni za sceną i obserwuje poczynania młodych wykonawców. Jest zdania, że zawód piosenkarza to misja, a nie maszynka do zarabiania pieniędzy.
Po raz pierwszy tak otwarcie i w mocny sposób wypowiedziała się o sytuacji w Polsce. Nawiązała do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego podczas spotkania z wyborcami w Ełku. Wówczas padły pamiętne słowa prezesa PiS o kobietach "dających w szyję", czyli nadużywających alkoholu.
Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przeciętnie przez 20 lat. Jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych, a kobieta tylko dwa. Ale jak do 25. roku życia daje w szyję, to, trochę żartuję, ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach - roześmiał się prezes.
Słowa Jarosława Kaczyńskiego poruszyły Irenę Santor. Jego wypowiedź nazwała "nikczemnością".
Niech pani dopisze jeszcze jedno - to, co się u nas wyrabia się z kobietami, to już nie tyle zuchwalstwo, co zimne kretyństwo. Jeśli ktoś ośmiela się sugerować w swojej wypowiedzi, że za niż demograficzny winne są kobiety, bo »dają w szyję«, to zwykła nikczemność. I w dodatku, co to za język - oburzyła się podczas rozmowy z tygodnikiem "Wprost".
Nawiązała również do zbliżających się wyborów. Z wypowiedzi artystki wynika, że liczy na zmianę władzy, choć uważa, że nastąpi to w łatwy sposób.
To będzie trudny rok, ludzie są rozchwiani. Coraz więcej jest skandali, które nie mieszczą się w głowie. Marzę, że przyjdzie wiatr zmian i dożyję tego - wyznała pierwsza dama polskiej piosenki.
ZOBACZ: Irena Santor straciła córkę. Smutne wyznanie po latach
fot. Facebook.com/Fan Club Ireny Santor, YouTube.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a co tajny agent ma do powiedzenia? Wiadomo, zawsze przeciw interesom Polski.