Reklama
Edyta Zając o rozwodzie z Jakubem Rzeźniczakiem: Nie chciałam udawać, że nic się nie dzieje
29/12/2020 07:00
Modelka wyznała, dlaczego długo zwlekała z poinformowaniem o rozstaniu z Jakubem Rzeźniczakiem. Do trudnego wyznania nakłonił ją menadżer. W końcu ujawniła prawdę.
Edyta Zając i Jakub Rzeźniczak wzięli głośny ślub w 2016 roku. Ona była wschodzącą gwiazdą modelingu, on już błyszczał na piłkarskim firmamencie. Jednak ich małżeństwo nie przetrwało długo. Małżonkowie rozwiedli się w tym roku. Okazało się, że w trakcie małżeństwa z Edytą sportowiec miał romans, w rezultacie którego dziecko z inną kobietą. Obecnie zaś związany jest z gwiazdą "Top Model" Magdaleną Stępień. Para oczekuje dziecka.
Edyta natomiast rzuciła się w wir pracy i wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami". Spodobała się zarówno jury, jak i widzom, program więc wygrała. W związku z udziałem w show powstało wokół niej medialne zainteresowanie. Zastanawiano się, czy potwierdzi plotki o rozstaniu.
Edyta Zając o rozwodzie z Jakubem Rzeźniczakiem
Modelka przez długi czas odmawiała komentarzy na temat męża. Dopiero w czerwcu postanowiła odnieść się do całej sytuacji. W "Dzień Dobry TVN" potwierdziła rozwód z piłkarzem. Teraz wróciła do przykrych wydarzeń z tamtych dni wyjaśniła, dlaczego tak długo milczała na temat rozstania.
W pewnym momencie moimi prywatnymi sprawami żyła opinia publiczna. Konsekwentnie odmawiałam wtedy wywiadów, nie chciałam zabierać głosu. Uważam, że prywatne problemy powinno załatwiać się między sobą, chociażby z szacunku do innych. Nie chciałam, żeby obce osoby czytały o tym, co się u mnie dzieje - wyznała w rozmowie z Plejadą.
Postanowiła przedstawić swoją sytuację, aby przerwać medialne spekulacje i tym samym uciąć bolesny dla niej temat.
Zarówno ja, jak i mój były mąż występowaliśmy wcześniej w mediach, więc musieliśmy się liczyć z tym, że dziennikarze zainteresują się naszym życiem. W pewnym momencie stwierdziłam, że nie chcę udawać, że nic się nie dzieje. Postanowiłam, że udzielę jednego wywiadu, w którym w kulturalny sposób, bez wchodzenia w szczegóły, powiem, że moje małżeństwo się zakończyło.
Modelka nie ukrywa, że wpływ na decyzję miał jej menadżer.
Nigdy mnie do niczego nie namawiał, nigdy na mnie nie naciskał. Cieszę się, że za jego radą postanowiłam zakończyć w mediach pewien etap swojego życia.
Niektóre znane osoby (na przykład Daniel Martyniuk) mogłyby się uczyć od Edyty Zając klasy i dyskrecji.
fot. Instagram/edyta_zajac, Twitter/JakubRzezniczak, YouTube.com
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie