
Alicja Nauman po raz wtóry stanęła na ślubnym kobiercu. Rok temu w Londynie powiedziała sakramentalne "tak" swojej partnerce, Dominice. Tym razem kobiety zdecydowały się w nietypowy sposób powtórzyć uroczystość.
Ich związek jest owiany tajemnicą. Poprzednim ślubem córka Pauliny Młynarskiej pochwaliła się na swoim Instagramie dopiero po ceremonii. 28-letnia Alicja Nauman mieszka na co dzień w Londynie i zajmuje się sztuką. O jej partnerce wiadomo niewiele - tylko tyle, że wspiera środowisko LGBT oraz działania proekologiczne. Alicja również jest zaangażowana zarówno społecznie, jak i politycznie.
Paulina Młynarska akceptuje i wspiera swoją córkę oraz jej partnerkę.
Mojej córce oraz zięci życzę szczęścia i miłości, jak każda kochająca mama! - napisała, komentując ślub.
Dziennikarka od jakiegoś czasu żyje na Krecie i aktywnie prowadzi warsztaty dla kobiet. Znana jest również ze swoich feministycznych poglądów.
Będę ją wspierać i będę bezwarunkowo przy niej. Tak rozumiem słowo RODZINA. To jest moja polityka pro rodzinna i tylko to. Odkąd Ala jest z Dominiką uważam, że mam dwie córki. Wspaniałe kobiety! - dodała Paulina Młynarska na Instagramie.
O drugiej ceremonii dowiedzieliśmy się również z instagramowego InstaStories. Ślub odbył się w plenerze. Na uroczystość zostało zaproszonych wielu gości. Na zdjęciach Alicja wraz z Dominiką świętują zapieczętowani związku. Uwagę zwraca nietypowy jak na ślub wybór strojów. Nauman, oprócz białej sukni, miała na sobie bluzę Adidasa, z kolei jej żona założyła garnitur.
Tym razem młoda aktywistka, która zasłynęła poprzez kontrowersyjną, nagą sesję na tle plastikowych torebkach, postanowiła w dosadnie sposób skomentować obecną sytuację w Polsce, z którą borykają się osoby ze środowiska LGBT.
J***ć homofobię. Ślub numer dwa - napisała krótko i treściwie w opisie do zdjęcia ze swoją żoną.
Podobnie bezkompromisowo o sytuacji osób homoseksualnych w Polsce wypowiadała się jej matka.
Po kontrowersyjnych słowach Andrzeja Dudy na temat LGBT opisała, w jako sposób Alicja zareagowała na sytuację. Upomniała też Kingę Dudę na temat skutków, jakie mają słowa jej ojca dla osób z najbliższego środowiska dziennikarki.
Moja córka, która jest lesbijką, pisała do mnie w nocy: "mamuś chce mi się wymiotować z nerwów". (...) Twój tato, Kingo, dla własnej politycznej korzyści zgotował tym ludziom i ich dzieciom horror, który nie skończy się wraz z kampanią.
Na koniec skierowała swoje słowa do osób LGBT w Polsce. Mogą być również rozumiane jako życzenia z okazji ślubu Alicji:
Trzymam za Was mocno kciuki cokolwiek zdecydujcie!
Zatem i my dołączamy się do tych słów i ponownie życzymy żonom dużo szczęścia na wspólnej drodze życia!
fot: Facebook.com/milaszalom, Instagram.com/alka_nauman
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!