Co Andrzej Duda kupił podczas przedświątecznych zakupów

Tuż przed świętami Andrzej Duda postanowił wybrać się na spożywcze zakupy. Odwiedził supermarket oraz bazar, na których zaopatrzył się w potrzebne produkty. Niestety, jak zauważono, słono przepłacił. Co takiego kupił prezydent?

Andrzej Duda, w odróżnieniu do innych polityków ze szczytu władzy, takich jak Jarosław Kaczyński, od czasu do czasu robi zakupy samodzielnie. Już kilkakrotnie widywany był w sklepach sprzedających rozmaity rodzaj asortyment.

Co Andrzej Duda kupił podczas przedświątecznych zakupów?

W czwartek przed świętami wybrał się w towarzystwie ochroniarzy do Auchan, aby zaopatrzeć się w produkty spożywcze. Wybrał takie, które mogą z powodzeniem trafić na świąteczny stół, ale niektóre z nich przetrwają w lodówce na czas po Bożym Narodzeniu.

W pierwszej kolejności prezydent zadbał o zdrowe produkty. W sklepowym koszyku umieścił borówki, pomidory, wodę gazowaną, napój pozbawiony cukru, a także jogurt naturalny i jaja od kur z wolnego wybiegu. Następnie zabrał się za zaopatrzenie w mięsiwo. Spośród niezwykle bogatego zestawu wędlin wybrał szynkę Basiuni, a także kindziuka, czyli specjalną kiełbasę wieprzową. Do tego rodzaju przysmaków wybrał odpowiednie pieczywo - chleb z pestkami słonecznika, bułkę pszenną oraz razową, a także trzy bułki ziemniaczane. Do tego zestawu dodał masło irlandzkie, za które zapłacił aż 9,59 złotych. To oznacza, że zdecydowanie przepłacił, ponieważ ceny zwykłego polskiego masła wahają się od pięciu do ośmiu złotych. Zakupy prezydenta wyniosły w sumie 185,82 złotych.

ZOBACZ: Andrzej Duda nagrany podczas zakupów. Chciał zdążyć przed zamknięciem sklepów? (Ukryta kamera)

Następnie Andrzej Duda udał się na targ znajdujący się na krakowskim Kleparzu. Przeglądał dekoracje świąteczne i wesoło gawędził ze sprzedawcami oraz innymi kupującymi. Jedna z klientek ochoczo pocałowała prezydenta w policzek. Zakupy zakończyły się więc w niezwykle przyjaznej atmosferze.

fot. KAPiF