Reklama

Allan Krupa sprzedaje kiełbaski na ulicy. Tak zarabia na zbliżające się wesele?

02/05/2024 19:29

Allan Krupa próbował zrobić karierę jako raper. Kilkakrotnie towarzyszył też swojej mamie podczas jej scenicznych występów. W końcu jednak zdecydował się zatrudnić jako... sprzedawca kiełbasek w ulicznej budce na kółkach. Czy w ten sposób zbiera pieniądze na ślub i wesele z Nicol Pniewską?

Allan Krupa zakończył swoje wykształcenie na szkole średniej. Za namową mamy, Edyty Górniak, zrezygnował z matury, a następnie ze studiów. Swoją karierę związał z show-biznesem, choć, jak wyznał w rozmowie z Wideoportalem, jego mama początkowo odradzała mu tę ścieżkę zawodową.

Allan Krupa sprzedaje kiełbaski na ulicy

Postanowił skupić się na rapie oraz występach ze swoją znaną mamą. Na YouTubie można zobaczyć kilka jego teledysków. W rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że na swojej pierwszej piosence zarobił 1500 zł. Być może z tego powodu postanowił dorobić w zupełnie innym fachu. Niedawno dziennikarze tabloidu zauważyli, że sprzedaje na ulicy kiełbaski wprost z budki na kółkach.

Allan wziął się do pracy w food trucku, który otworzył jego menadżer Highbart we współpracy z Piotrem Kędzierskim. W budce serwowane są popularne w Niemczech kiełbaski w różnych formach - pokrojone w plasterki w sosie curry lub w całości podawane w bułce. Można zamówić też frytki. Przygotowuje je zarówno Allan jak i jego dziewczyna Nicol Pniewska, prywatnie córka menadżera chłopaka - przekazał "Super Express".

SPRAWDŹ: Allan Krupa zmienił nazwisko. Wbrew doniesieniom nie nazywa się Górniak

Według doniesień prasowych Allan i Nicol przygotowują się do ślubu. Edyta Górniak wybrała się jakiś czas temu do Monako, gdzie mieszka rodzina narzeczonej jej syna. Piosenkarka na decyzję Allana przystała z aprobatą.

Nicol i Allan bardzo poważnie traktują swój związek, planują zaręczyny, a niebawem też ślub. Edyta Górniak, która bardzo chroni swoją prywatność, była świadkiem ważnych deklaracji syna, co do ich wspólnego życia. Szczegóły tych postanowień trzyma na razie w tajemnicy - czytamy w "Rewii".

Czyżby Allan, sprzedając kiełbaski zarabiał na zbliżający się ślub i wesele? W końcu żadna praca nie hańbi.

fot. Instagram, KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do