
To już pewne. Allan Krupa nazywa się już inaczej. Postanowił jako nazwisko stosować swój pseudonim. Nie ukrywa, że celowo nie zdecydował się na przyjęcie nazwiska swojej mamy. Nie chciał mieć przypiętej łatki "bycia Górniakiem".
Allan Krupa skończył w tym roku 20 lat i wszedł w pełnię dorosłości. Zrezygnował z matury oraz ze studiów i postawił na karierę muzyczną w rapie. Zarabia na produkowaniu muzyki, a także jako DJ podczas imprez tanecznych. Allanowi układa się również w życiu prywatnym. Jest zakochany w córce milionera, Nicol Pniewskiej. Nie ukrywa wobec swojej wybranki zachwytu. Jak donoszą media, oświadczył się dziewczynie, więc z pewnością ślub jest już w planach.
Postanowił jednak odciąć się od korzeni i oficjalnie zmienił nazwisko. Odtąd może podpisywać się jako Allan Enso. Jego nowe nazwisko to buddyjska nazwa, z którą się utożsamia. Wcześniej używał jej jako pseudonimu artystycznego.
Choć nie utrzymuje kontaktów z ojcem, jest świadom, że Dariusz Krupa, jako zawodowy muzyk, przekazał mu w genach swój talent.
W moim przypadku dużo talentu odziedziczyłem po rodzicach, nie tylko po mamie. Natomiast od dłuższego czasu tak naprawdę żyję w pełni niezależnie od mojej mamy. Taka łatka, że jest to moja mama, nie do końca mi sprzyja, dlatego że ja robię kompletnie inne rzeczy - wyznał w "Dzień dobry TVN".
Dlaczego więc nie chciał przyjąć nazwiska swojej znanej mamy?
Myślałem nad zmianą, ponieważ nie do końca utożsamiałem się z przeszłością mojego wcześniejszego nazwiska. Biorąc nazwisko mojej mamy, wiedziałem, że tym bardziej będę miał, powiedzmy "łatkę bycia Górniakiem". Mama dała mi wolną rękę, jeśli chodzi o to - zapewnił.
Więcej na ten temat miał do powiedzenia jego menadżer, który już wcześniej nawiązał do zmiany nazwiska Allana.
Zmienił nazwisko na swój pseudonim, żeby nie zarzucano mu, że buduje karierę na nazwisku tak wielkiej gwiazdy, jaką jest jego mama. Ceni to, że ma tak wspaniałą mamę, tak wielkiej klasy artystkę i nie ukrywa, że dało mu to łatwiejszy start, a na pewno dało to wrodzony talent. Natomiast chce budować swoje nazwisko swoją uczciwą pracą. Poza tym niemożliwe jest dorównać takiemu nazwisku jak Górniak - wyjaśnił menadżer Allana w rozmowie z "Na żywo".
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie