Aktorka przyznała się do błędu i pochopnej opinii dotyczącej słów Marcina Hakiela. Dotyczy ona pamiętnej wypowiedzi tancerza, który ujawnił, że Kasia Cichopek w trakcie małżeństwa z Hakielem związała się z innym mężczyzną, którym okazał się Maciej Kurzajewski.

Marcin Hakiel niedługo po rozstaniu z Kasią Cichopek udzielił wywiadu Aleksandrze Kwaśniewskiej w programie "Miasto Kobiet". To właśnie wtedy potwierdził krążącą w internecie informację, że w trakcie ich małżeństwa Kasia związała się z innym mężczyzną, którym okazał się Maciej Kurzajewski.
Chyba najtrudniejszy moment, który w tej całej sytuacji był taki, to moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, więcej wolności, przestrzeni. Ja jej to dałem, no a pewnego dnia się okazało, że ta wolność ma imię. To jest coś, na co nie byłem przygotowany i wydaje mi się, że na takie coś nie można być przygotowanym po prostu. Bo gdzieś przez te 17 lat zawsze ją kochałem i dogadywaliśmy się - zwierzył się Hakiel.
Zaraz potem znana z takich seriali jak "O mnie się nie martw" oraz "Mecenas Porada" Aleksandra Domańska umieściła na Instagramie wpis, w którym ostro skrytykowała wypowiedź Marcina Hakiel i nazwała jego słowa "żenującymi".
Co za żenujący materiał. Gość zdradza prywatne sprawy dotyczące kobiety, która jest matką jego dzieci. Wtf?! Grow up, dude [Dorośnij, koleś - przyp. red.]. Nic nie jest dane na stałe. Życie płynie. Ja pie*rzę, co za brak taktu. ŻYCIE PŁYNIE, CHŁOPIE. Nic nie jest stałe - przekazała.
Teraz ze skruchą przyznała, że powyższy wpis umieściła pod wpływem chwili i nie przemyślała swoich słów do końca. Starała się więc wytłumaczyć okoliczności, w jakich napisała tak zasadnicze opinie.
Wywiad Marcina Hakiela. W ogóle to jest totalnie głupia historia, wiesz dlaczego? Ja nie wierzę, że ja to mówię. Co mnie to k**wa obchodzi po pierwsze. Po drugie prawda na ten temat jest taka: wracałam z wakacji z moim synem, który miał 5 miesięcy, mieliśmy trzy przesiadki, byłam również z jego tatą, który jest taką osobą introwertyczną i lotniska są dla niego totalnie "too much" i miałam wrażenie, że wszystko jest na mojej głowie i w którymś momencie powiedziała: "Dobra, idę do łazienki, idę umyć ręce" - opisywała w rozmowie z Żurnalistą.
Przyznała, że nie przemyślała tego, co napisała.
Musiałam trochę ochłonąć, odpalam Instagram i patrzę - Hakiel, który właśnie udziela wywiadu na temat Kasi Cichopek i sobie myślę: "Kolejny, po prostu jazda, odpalam, piszę tam, wystukuję i wrzucam". Serio stara? Tak analizujesz swoje emocje? Wrzucasz jakiś komentarz na temat typa, którego nie znasz, nie wiesz nawet co tam się wydarzyło - mówiła.
Na koniec przeprosiła Marcina Hakiela, za to co o nim napisała.
ZOBACZ: Marcin Hakiel szorstko o Kasi Cichopek: Nie wiem, czy jej wybaczyłem
Masakra. Bardzo tego żałuję. Panie Hakielu, przepraszam - przyznała.
Internauci chwalą godną postawę Aleksandry Domańskiej, która jako jedna z niewielu potrafiła przyznać się do błędu.



fot. Instagram/marcinhakiel, mat. pras., KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie