
To już pewne. Agnieszka Kaczorowska poinformowała w programie Kuby Wojewódzkiego o definitywnym rozstaniu z mężem. Kiedy Maciej Pela zapewniał, że poświęcił wszystko dzieciom i rodzinie, jego żona ogłosiła, że wszystko zmierza w kierunku rozwodu.
Wydarzenia związane z rozstaniem Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli są pełne emocji. Do niedawna tancerz dawał jedynie nieśmiałe sygnały na temat tego, co stało się z ich związkiem. Niedawno jednak coś w nim pękło i wystosował pełne żalu oświadczenie.
Odniósł się w nim do zarzutów wobec niego samego oraz nawiązał do swojej wcześniejszej wypowiedzi o tym, że zamienił swoje życie zawodowe na wychowanie córek, po to, aby jego żona mogła bez przeszkód robić karierę. I źle czuł się psychicznie z tym, że żył "w cieniu". Tym bardziej dotknęły go wystosowane w jego kierunku negatywne komentarze.
(...) Gdy przeczytałem, że "znudziła mi się zabawa w tatusia" zalała mnie ogromna frustracja, złość i poczucie niesprawiedliwości. Zawsze byłem tatą na 100%. Zawsze dawałem wszystko rodzinie. Zawsze byłem zaangażowany. Teraz też chciałbym być obecny każdego dnia w życiu dziewczynek. Nawet na chwilę, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będą mnie potrzebować (...) - przekonywał na Instagramie.
Zakończył swoją wypowiedź w niezwykle wymowny sposób.
Wbrew temu, co twierdzą niektórzy: nie porzuciłem rodziny, nie skoczyłem w bok, nie znudziło mi się tatusiowanie, nie stwierdziłem, że pora na coś nowego, nie zmęczyłem się rodzicielstwem. I nie będę obojętny wobec kłamstw na mój temat... - stwierdził.
Tymczasem Agnieszka zaapelowała o ciszę w tym trudnym dla niej momencie.
Są takie sprawy w życiu i takie chwile w życiu, które wymagają ciszy. I to jest ten czas, który wymaga ciszy. Ja o tę ciszę po prostu proszę. Apeluję o ciszę, bo jak każdy człowiek mam prawo do tej ciszy. Dalej też jestem człowiekiem, nie jestem tylko marką osobistą, nie jestem tylko osobą znaną i publiczną - stwierdziła w programie "Mówię wam".
Następnie widziana była z tajemniczym mężczyzną, kiedy wchodziła wraz z nim do jednego ze stołecznych hoteli. Sama nie wydała podobnego oświadczenia, co jej mąż, przyjęła jednak zaproszenie do programu Kuby Wojewódzkiego. W pewnym momencie prowadzący zaczął drążyć temat jej rozstania z Maciejem.
Czy ty jesteś gotowa na to, żeby tak serio trochę pogadać? - zapytał Kuba.
Rozstaliśmy się jako para, rozstaliśmy się jako... no, jeszcze nie mamy rozwodu, ale… - odpowiedziała z namysłem.
Czyli nie ma winnego? - kontynuował showman.
W końcu celebrytka dała za wygraną.
Jestem tutaj, jeśli trzeba to powiedzieć, to powiedzmy to raz a dobrze i zakończmy - stwierdziła.
Dalszy ciąg wypowiedzi z pewnością usłyszymy w programie.
fot. KAPiF, Instagram
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie