Reklama

Jaką emeryturę ma Zygmunt Chajzer? "Jestem szczęśliwcem"

01/05/2023 14:27

Jest jedną z niewielu znanych osób, które są zadowolone z przyznanych im świadczeń emerytalnych. Wyjawił, dlaczego w odróżnieniu od wielu innych osób, otrzymał wysoką kwotę. Przestrzegł też przed tym, co czeka przyszłych emerytów.

Nie jest tajemnicą, że wiele znanych osób pracujących w show-biznesie narzeka na swoje emerytury lub wyliczone przez ZUS kwoty przyszłych świadczeń. Nie ukrywają one zdziwienia lub wręcz irytacji świadczeniami, które uważają za rażąco niskie.

 

Jaką emeryturę ma Zygmunt Chajzer?

W zupełnie inny sposób wypowiada się w tej sprawie Zygmunt Chajzer. Dziennikarz, który ukończył 69 lat nie ma zamiaru narzekać. Niezwykle trzeźwo ocenia sytuację i już wcześniej skrytykował rozpaczające z powodu głodowych emerytur gwiazdy, takie jak Maryla Rodowicz czy Sławomir Świerzyński. Choć od kilku lat pobiera emeryturę, cały czas pozostaje aktywny zawodowo.

 

Ja już jestem stypendystą Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i swoje stypendium odbieram co miesiąc. Do tego wciąż pracuję i sprawia mi to przyjemność, myślę, że moi szefowie i słuchacze są z tego zadowoleni. Ja jestem wciąż aktywny, uprawiam sport, gram w siatkówkę i czuję się świetnie, i oby tak dalej. Nie wyobrażam sobie, że nie robię nic, siedzę w domu w kapciach i oglądam telewizję, a czasem wyjdę na spacer. To nie dla mnie - wyjaśnił w rozmowie z "Faktem".

 

Uważa, że miał łut szczęścia, ponieważ otrzymuje wysoką emeryturę. Jest zdania, że to dzięki temu, iż przez całe zawodowe życie pracował etatowo, zaś jego pracodawca systematycznie odprowadzał za niego składki ZUS.

 

Tak, jestem tym szczęśliwcem, bo kilkadziesiąt lat pracowałem na etacie w radio i miałem odprowadzane pełne składki. Ci, którzy prowadzili działalność, w ogóle nie myśleli o tym, nie myśleli o emeryturze, tym, że trzeba coś odłożyć, bo to odległy temat. A potem okazało się, że jak nie było składek, to i emerytura do niczego.

 

ZOBACZ: Zygmunt Chajzer dopiekł Rodowicz i Świerzyńskiemu: Artystów nie interesował temat emerytur! Nie odprowadzali składek

Zygmunt Chajzer ubolewa na tym, że sytuacja związana z emeryturami pogarsza się z roku na rok. Według niego osoby młode, obecnie wchodzące na rynek pracy, w większości nie mają wyboru i muszą pracować na podstawie tzw. umów śmieciowych, od których nie są odprowadzane składki. W związku z tym w przyszłości otrzymają niewielkie wypłaty. Apeluje, aby zająć się tą palącą dla wielu sprawą i spowodować działania ratujące system emerytalny.

 

Myślę, że młodzi ludzie w tej chwili będą mieli ogromny problem i generalnie system emerytalny musi się radykalnie zmienić, bo ci młodzi ludzie pracujący na śmieciowych umowach nie będą mieli za co żyć. Nie będzie ich stać nawet na podstawowe potrzeby. Może trzeba będzie wrócić do starego pomysłu o emeryturach obywatelskich tzn., że wszyscy otrzymują taką minimalną kwotę, ale wystarczającą na w miarę spokojne życie, a ci, którzy będą sobie mogli odłożyć, będą mieli więcej. Trzeba o tym zacząć poważnie myśleć - stwierdził stanowczo.

fot. KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Kan - niezalogowany 2025-07-09 14:25:35

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do