
Uczestnik programu pokazał na Instagramie dwa nagrania, na których wygląda bardzo źle. Wyjaśnił, co go spotkało.
Jacek Szawioła znany jest z udziału w programie "Gogglebox. Przed telewizorem", w którym to uczestnicy komentują hity programowe różnych stacji telewizyjnych. Jest nie tylko fryzjerem, ale zajmuje się również makijażem, fotografią i malarstwem.
W sobotę na Instagramie pokazał dwa nagrania, na których ocieka krwią. W pierwszym wideo powiedział:
Tak wygląda wolność w naszym kraju.
W drugim zwrócił się do internautów, którzy dali wyraz swoim wątpliwościom w komentarzach.
Widzę, że na moim Facebooku rozgorzała dyskusja, czy to prowokacja, czy nie. Otóż twarz mam jeszcze niespuchniętą, usta trochę rozcięte, nos bardziej krzywy niż zwykle... i tyle krwi przy wejściu. Więc zanim napiszesz mi po raz kolejny, czy spódniczka była za krótka, czy ja coś źle powiedziałem, czy ja się nie powinien obnosić, powiem ci pier... się. Przemoc jest zawsze przemocą i nikt na to nie zasługuje.
Dopiero później celebryta wyjaśnił, co się stało.
Zostałem pobity, posiadam liczne uszkodzenia ciała. Jestem poruszony tak dużym wsparciem, bardzo wdzięczny za pomoc oraz proszę o uszanowanie mojej rekonwalescencji, która - podejrzewam - będzie długa. Sprawa zostanie skierowana do prokuratury.
Fryzjer został napadnięty na klatce schodowej, tuż przed drzwiami swojego mieszkania. Ma złamany nos. Sprawca to osoba znana policji.
W ostatnich dniach ogromne oburzenie, zarówno w Polsce, jak i za granicą, wywołały słowa Andrzeja Dudy o LGBT - "nie są ludźmi, a ideologią". Prezydentowi wtórowali inni politycy z obozu Zjednoczonej Prawicy. Zdają się nie pamiętać, że od kilku lat wzrasta poziom agresji wobec osób LGBT. Homofobiczne wypowiedzi polityków mogą mieć na to wpływ.
ZOBACZ: Duda poległ przez LGBT, Trzaskowski uwodzi tłumy. Który zostanie prezydentem?
Jacek Szawioła nie ukrywa, że jest gejem. Co ciekawe, był fryzjerem Agaty i Andrzeja Dudów podczas poprzedniej kampanii prezydenckiej.
Tak, trafiłem tam z polecenia. Wszystko zaczęło się na początku kampanii wyborczej i trwało jeszcze krótko po jego zaprzysiężeniu. Przyznam, że współpracę z rodziną prezydencką wspominam całkiem miło.
Choć w kategoriach poglądów politycznych zbiera mi się na wymioty, to prywatnie są fajnymi ludźmi. Zwłaszcza pani Agata, której poczucie humoru uwielbiam. No, ale musi takie mieć, skoro jeszcze to wszystko wytrzymuje… - powiedział w 2018 roku w rozmowie z natemat.pl.
Jacek Szawioła mógł z bliska przyjrzeć się kulisom kampanijnym. Zdradził w wywiadzie, dlaczego jego zdaniem Andrzej Duda wygrał wybory.
On zdecydowanie wygrał wizerunkiem; bardzo dopracowanym i zawsze nienagannym. Nosił garnitury w kolorze "Kennedy blue", wzbudzającym największe zaufanie, do tego dołożył kochającą rodzinę u boku, odpowiedni tembr głosu i nienaganną fryzurę – to się po prostu musiało udać. Mnóstwo chwytów socjotechnicznych, na które wielu się nabrało.
Dodajmy do tego rubasznego "wujka Komorowskiego", który w starym, wyświeconym garniturze sprawiał, że Duda wypadał o niebo lepiej, niż w rzeczywistości. To była mistrzowska kampania! - uważa Jacek Szawioła.
fot. Instagram/jacek.szawiola
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie