Reklama

Czy praca Kasi Cichopek w Pytaniu na Śniadanie jest zagrożona

06/10/2023 06:00

Pojawiły się informacje mówiące o tym, że planowane są czystki wśród osób prowadzących "Pytanie na śniadanie". Tymczasem Kasia Cichopek sporo zaryzykowała, publicznie nawołując kobiety do głosowania w wyborach. Tego typu poczynania mogą spotkać się z nieprzychylnym odbiorem w TVP. Czy celebrytka ma się czego obawiać?

"Pytanie na śniadanie" stale konkuruje z "Dzień dobry TVN" o palmę pierwszeństwa. W obu programach wprowadzane są zmiany, które mają spowodować podbicie oglądalności. Tuż przed wakacjami z "Dzień Dobry TVN" zwolniono większość prowadzących. Według najnowszych informacji "Pytanie na śniadanie" przygotowuje się na podobny ruch.

Przeprowadzono badania sondażowe dotyczące popularności prezenterów śniadaniówki TVP2. Najmniej lubiani przez widzów mogą stracić pracę.

Produkcja "Pytania na śniadanie" zawiesiła sobie bardzo wysoko poprzeczkę i dzięki temu wygrywa z konkurencją. Prowadzący muszą być lubiani przez widzów i budzić pozytywne skojarzenia, dlatego co kilka miesięcy są sprawdzani. Telewizja zamówiła właśnie wnikliwe badania popularności par z "Pytania na śniadanie" wśród odbiorców. Blady strach padł na niektórych prowadzących. Inni widzą w tym swoją szansę - przekazała serwisowi Świat Gwiazd osoba z produkcji "Pytania na śniadanie".

Na ich miejsce mają pojawić się nowe twarze. Chętnych do pokazania się na antenie telewizji nie brakuje.

Nie jest tajemnicą, że do grona prezenterów dołączyło niedawno kilka nowych osób i one też poznają prawdę o sobie. Wiele osób chce prowadzić "Pytanie na śniadanie", co pokazały czerwcowe castingi na prowadzących, po odejściu Łukasza Nowickiego. Produkcja nie wyklucza zmian w obsadzie i wprowadzenia nowych twarzy - czytamy w serwisie.

Czy praca Kasi Cichopek w Pytaniu na Śniadanie jest zagrożona?

Nieświadoma zagrożenia Kasia Cichopek w ostatnich dniach wykonała niebezpieczny ruch. Umieściła na Instagramie wideo, w którym namawia kobiety do wzięcia udziału w wyborach.

Kieruję moje słowa przede wszystkim do was, dziewczyny. Nie odpuszczamy, idziemy na wybory. Liczę na was. Nie będę wam mówiła, na kogo macie oddać swój głos. Ważne, żebyście poszły i zagłosowały w zgodzie ze sobą i ze swoim sercem. Nie traktujcie tego jako obowiązek obywatelski, bo to oczywiste. Potraktujcie to jako miejsce i czas, gdzie możecie wyrazić to, co czujecie - przekazała na Instagramie.

ZOBACZ: Kasia Cichopek straciła kolejny program w telewizji. To potężny cios w gwiazdę TVP!

Jej obywatelskie zaangażowanie może nie spodobać się na Woronicza. Tym bardziej, że podobne apele wzywające kobiety do głosowania w wyborach podejmują partie opozycyjne. Tego typu wypowiedzi pracowników TVP po protestach antyaborcyjnych wskutek których PiS stracił część poparcia, mogą być niemile widziane. Prezenterka ma więc powody, aby obawiać się o posadę w "Pytaniu na śniadanie". To jej ostatni program w telewizji, w którym obecnie pracuje. Niedawno z powodu niskiej oglądalności straciła dwa pozostałe. W tej sytuacji Kasi Cichopek ma powody do zmartwień.

fot. Instagram, KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do