
Nie żyje drugi z czterech synów byłego prezydenta. Sławomir Wałęsa mieszkał w jednym z toruńskich bloków. Sąsiedzi opowiedzieli o dniach poprzedzających jego śmierć. Syn Lecha Wałęsy od lat zmagał się z chorobą alkoholową.
Sławomir Wałęsa był jednym z ośmiorga dzieci Lecha i Danuty Wałęsów. Od lat mieszkał w 10-piętrowym bloku w Toruniu zwanym przez mieszkańców "Czeczenią". Pogrążył się w samotności i alkoholizmie.
Nie ukrywał, że jego uzależnienie doprowadziło do rozpadu licznych związków, jakie próbował tworzyć z kobietami.
Doszedłem do wniosku, że tak się nie da. Nie da się pić i mieć rodzinę. Ja wybrałem alkohol. By nie krzywdzić rodziny, zostawiłem ją - stwierdził przed kilku laty w rozmowie z "Super Expressem".
Sąsiedzi zawiadomili policję, ponieważ od dawna nie widzieli Sławomira. Okazało się, że mężczyzna nie żyje.
Policjanci wraz ze strażakami, na prośbę sąsiadów, weszli do mieszkania przy ulicy Dziewulskiego w Toruniu, gdzie ujawnili zwłoki 52-letniego mężczyzny. Nie nosiło ono śladów działania osób trzecich - poinformowała w rozmowie z "SE" aspirant Dominika Bocian, rzeczniczka toruńskiej policji.
Mieszkająca w "Czeczenii" pani Iwona nie ukrywa, że sąsiedzi byli mocno zaniepokojeni.
Sąsiadka z piątego piętra, która być może mu pomagała, zaniepokoiła się, że nie widziała go od dłuższego czasu. Nieobecność sąsiada to jedno, ale na klatce schodowej pojawił się też nieznośny, niemożliwy do zwalczenia smród. Nieprzyjemny zapach wyczuwalny był nawet przed blokiem. W budynku pojawiły się też muchy. Taka sytuacja miała trwać od około dwóch tygodni. Na miejsce przyjechała policja, która w asyście strażaków dostała się do mieszkania Sławomira Wałęsy. Wówczas znaleziono ciało 53-latka w stanie rozkładu - przekazał "Fakt".
SPRAWDŹ: Nie żyje syn Lecha Wałęsy. Znane są okoliczności śmierci Sławomira Wałęsy
Sławomir Wałęsa jakiś czas temu skręcił kostkę. Sąsiedzi czasami widywali go siedzącego na półpiętrze. Nie był w stanie dojść do swojego mieszkania znajdującego się na trzecim piętrze bloku. W ostatnim czasie wyglądał na zaniedbanego - był nieogolony, miał długie włosy. Pół roku temu odwiedził go ojciec - Lech Wałęsa. Poza tym nikt z jego rodziny nie był tam widziany.
Sławomir Wałęsa, fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.