Reklama

Kim jest ojciec córki Małgorzaty Tomaszewskiej

13/02/2024 19:39

Widząc Małgorzatę Tomaszewską w ciąży, wiele osób zastanawiało się, kto jest tatą dziecka, którego spodziewa się prezenterka. Mówiono, że może nim być Olek Sikora, jednak gwiazda "Pytania na śniadanie" nie chciała zdradzić swojej tajemnicy. Teraz już wszystko wiadomo. Ustalono, z kim Małgosia jest w związku.

Małgorzata Tomaszewska zdobyła ogromną popularność dzięki "Pytaniu na śniadanie", które długo prowadziła wraz z Olkiem Sikorą. Para wraz z innymi prowadzącymi została niedawno zwolniona, co oburzyło wielu internautów. Małgosia była wówczas w zaawansowanej ciąży i oczekiwała na przyjście na świat swojej córeczki Laury.

Kim jest ojciec córki Małgorzaty Tomaszewskiej?

Wiele osób zastanawiało się, kim jest ojciec drugiego dziecka popularnej prezenterki. Plotkowano, że jest nim Olek Sikora, z którym gwiazdę TVP połączyła duża zażyłość. Małgorzata Tomaszewska postanowiła wyjaśnić tę sprawę.

Nam nawet pasują takie plotki. I tak sobie żartujemy, że może kiedyś potwierdzimy to, a niech sobie gadają. Ale nie, no oczywiście nie, Olek jest moim przyjacielem, partnerem telewizyjnym, natomiast cieszy się z nowej roli wujka. Powiedział, że jestem niesamowita i że musimy zagrać w jakieś kolekturze, dlatego, że ja jak sobie coś zaplanuję, tak mam. Mówiliśmy o moich planach. Ja mówiłam, dzieliłam się, że chciałabym powiększyć rodzinę. I on mówi: "no, to po prostu jest niesamowite, tak jak chcesz, tak się spełnia", bo dosłownie co do dnia, co do miesiąca się spełniło, także to jest niesamowite. Tak jak zaplanowałam przy okazji porodu, tak żeby na spacery chodzić, tak jak to będzie najlepiej, te miesiące... No to tak właśnie się stało. Olek bardzo się cieszy, że będzie wujkiem - przekazała w rozmowie z Wideoportalem.

Do plotek odniósł się również Olek.

Dobrze dograliśmy się w pracy, dość często nazywając się "telewizyjnym małżeństwem". W życiu prywatnym przyjaźnimy się. Nie jesteśmy razem i nie… nie mamy dziecka, bo i taką teorię gdzieś słyszałem - przekazał na Instagramie.

Małgosia po rozstaniu ze swoim drugim mężem, z pochodzenia Turkiem, związała się z tajemniczym mężczyzną, którego tożsamości postanowiła nie ujawniać. Tylko raz widziano ich publicznie razem - na plaży w Sopocie.

Ma na imię Robert. Z Małgosią są w związku od dwóch lat. Dwa poprzednie, nieudane małżeństwa nauczyły ją by chronić prywatność. Nigdy z nim nie pojawiała się publicznie i tak ma zostać. To jest dla nich najlepsze. Tylko raz paparazzi złapali ich na zdjęciach w Sopocie, i to dwa lata temu. Na razie nie spieszy się im do ślubu, ale na ściance raczej ich już nie spotkamy - czytamy w Świecie Gwiazd.

ZOBACZ: Małgorzata Tomaszewska i Olek Sikora ZWOLNIENI z "Pytania na śniadanie": Znikają z programu na dobre.

W rozmowie z Wideoportalem wyjaśniła, dlaczego nie chce pokazać swojego partnera.

Jesteśmy szczęśliwą rodziną, nie chcę niczego ujawniać i mam nadzieję, że jak najdłużej tak pozostanie. Nie jest tak, że w życiu się ukrywamy i chodzimy kanałami, ale na pewno na ściankach się nie będziemy pojawiać, przynajmniej nie w najbliższej przyszłości. Bo jak to się mówi - nigdy nie mów nigdy - nie wiadomo, jak się życie potoczy i co się w naszych głowach pojawi. Może kiedyś, ale na dzień dzisiejszy na pewno nie - zapewniła.

fot. Instagram, KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Elka patelka - niezalogowany 2024-04-25 21:05:57

    To jest bardzo niepoważne. Miałam p, Tomaszewska za poważna kobietę. Jeżeli mam coś powiedziec, to myślę, że nigdy nie poznacie ojca małej Laury!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Viki - niezalogowany 2024-07-16 12:32:05

    Ja też tak uważam. Jej partner jest wirtualny, wymyślony na potrzeby jej życia publicznego. Sama się nie zapyliła i zrobił to Olek-wpadka po uniesieniu, a teraz trzeba kłamać, kłamać i kłamać. Gówniarstwo tak ma.

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do