
Tomasz Wolny przewidział, że będzie zmuszony odejść z Telewizji Polskiej. W związku z tym zdobył umiejętność, dzięki której może rozpocząć zupełnie nową aktywność zawodową. Nie chce zdać się na łaskę internautów i "żebrać o pieniądze".
Tomasz Wolny czekał z odejściem z TVP dłużej niż wiele jego koleżanek oraz kolegów. Chciał się upewnić, czy telewizja pozwoli mu poprowadzić koncert rocznicowy z okazji wybuchu Powstania Warszawskiego. Tak się jednak nie stało. W związku z tym w czerwcu ogłosił, że po kilkunastu latach kończy pracę w Telewizji Polskiej.
Po miesiącach dumania, nowa władza TVP właśnie zdecydowała, że nie pozwala, bym w rocznicę wybuchu Powstanie Warszawskiego tradycyjnie poprowadził koncert "(nie)ZAKAZANYCH PIOSENEK" na Placu Piłsudskiego. Wyłącznie na prośbę Powstańców cierpliwie czekałem na decyzję w tej sprawie, ale skoro wszystko jasne, to tym samym ostatecznie rozstaję się z Telewizja Polską. Kilkunastoletni rozdział, który okazał się niesamowitą przygodą (bo gdy robisz to, co kochasz, to trudno mówić o pracy) dobiegł końca - poinformował na Instagramie.
Okazało się, że pod zeszłego koniec roku, widząc co dzieje się na Woronicza, przygotował się na odejście. Wówczas wpadł na pewien pomysł.
Już w grudniu, udając się w podróż, Tomek przeczuwał, że straci pracę. A kolejne miesiące potwierdziły, że żadna inna telewizja też nie ma dla niego propozycji. Dlatego już po powrocie do Polski zapisał się na kurs instruktora rekreacji ruchowej, czyli hipoterapii. (...) Tomek zawsze chciał robić coś pożytecznego, a pomoc najmłodszym wydaje mu się taką pracą - przekazała znajoma prezentera w rozmowie ze Światem Gwiazd.
SPRAWDŹ: Tomasz Wolny szczerze o rozstaniu z żoną. Padły słowa o walce o miłość
Hipoterapia służy poprawie zdrowia poprzez kontakt z koniem. Tomaszowi Wolnemu bardzo spodobała się tego typu praca.
Ma już pierwszych klientów. Jeszcze z tej pracy nie może się utrzymać, zleceń jest niedużo, ale Tomek jest dobrej myśli. Wierzy, że jego pasja przerodzi się w nowy zawód. Nie chciał jak inni jego koledzy zakładać podcastu w Internecie i żebrać o pieniądze u internautów. Chciał robić coś z sensem, tym bardziej, że kocha dzieci, sam ma ich trójkę - czytamy w serwisie.
Nie jest trudno zostać hipoterapeutą, wymagania nie są zbytnio wyśrubowane. Przede wszystkim należy mieć dobre zdrowie i posiąść umiejętność jazdy konnej. Specjalista w tej dziedzinie może zarabiać ok. 100 zł za godzinę pracy.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie Tomku, trzymam za Pana kciuki ! Uwielbiam Pana dziennikarstwo i przede wszystkim to, jakim Pan jest człowiekiem !
Już niedługo tego rządu nierządu i wrócą do re czasy i zobaczymy pana Tomka na wizji
Panie Tomku brakowało nam Pana 1 sierpnia, nikt nie jest w stanie Pana zastąpić, życzymy Łaski Bożej dla calej Pana rodzinie
Dobro wraca, wcześniej czy później ale wraca i tego się trzymajmy.Powodzenia dla Pana nowego etapu w życiu zawodowym.Niech będzie chwała Panu ????????
Dobro wraca i po latach wróciło do tych którzy stracili pracę wcześniej. Nic nie jest dane raz na zawsze. Myślę że p. Wolny ma godnego następcę i nie powinien mieć pretensji do nowych władz TVP
Witam Pana Panie Tomaszu,jest Pan mlofym utalentowanym człowiekiem a przedewszystkim wiarygodnym ,co w tym nowym zawodzie jest konieczne.Gratuluje nowej pasji i życzę szczęścia. Krysia
Panie Tomku, ależ Pan jest pozytywnym człowiekiem. Szacunek po sam horyzont ! Oderwałam się od tv . Tylko sport no i prawicowe strony. Wróci Pan, bo rychło nastąpi zmiana. Tak nam dopomóż Bóg. Radości z nowej pasji i skutecznych terapii.Bo o miłość podopiecznych jestem spokojna.????????️♥️
Ale wymyślił
PanieTomku jest Pan w dobrych rękach naszego Pana, który kocha swoje dzieci i na pewno a mocno w to wierzę wszystko się ułoży.
Panie Tomku dzisiejszy koncert b ez Pana to nie to
Powodzenia Panie Tomku. Wierzę że jednak kiedyś wroci Pan do dziennikarstwa.
Drugi Janowski parcie i samouwielbienie
Następny amator darmowej pizzy? A co ma janowski wspólnego z odejściem Tomka?. Tyfus ci odebrał resztki rozumu na to wygląda .
A kogo to obchodzi, że ma Pan nową pracę. Tyle lat siedzieć w tv ziejącej nienawiścią. Smutne. Mimo wszytko powodzenia.
A ty przyszedłeś znowu szczuć? Się nie podoba ,wracaj do TVN ...tam cie będą mieszać w głowie .." twoim prawem jest wiedzieć, co ci raczymy powiedzieć".
Jeszcze się do pogodynki przypi....l i do operatora kamery , że tam pracowali ! Jesteś debilem , no niestety stwierdzam fakty. Pan Tomasz to pełna profeska , nigdy nie dał odczuć sympatii politycznych jakie miał, poranne śniadaniówki są daleko od polityki i tak powinno być, chyba ,że oglądasz TVN jak ty prostaku , to później wchodzisz i pie.....z trzy po trzy . Trzymam kciuki panie Tomku , a i koncert jeszcze nie jeden Pan poprowadzi !
Koncert 1 sierpnia bez pana to nie.to samo Wierzę że Pan wróci do tv .A jeśli nie to i tak życzę powodzenia. Dana
Życzę powodzenia.Uwielbiam pana jak pan prowadził programy i marzę aby pan wrócił do TV.
Bardzo mi brakuje Pana panie Tomku jako dziennikarza, a koncert pierwszego sierpnia bez pana to kompletna porażka. Życzę sukcesów w nowej pracy i dziękuję za dobro i miłość którą pan emanował jako dziennikarz.
Drugi taki jak Wellman niezastąpiony nachalny przemądrzały .