Reklama

Teresa Lipowska WYRZUCONA z domu przez męża: Znudziłam mu się!

25/11/2020 06:56

O pierwszym małżeństwie gwiazdy "M jak miłość" do tej pory niewiele było wiadomo. Historia ta okazuje się wyjątkowo przejmująca.

Teresa Lipowska już od ponad 20 lat gości na ekranach naszych telewizorów, wcielając się w postać Barbary Mostowiak w “M jak Miłość”, ale jej kariera filmowa i teatralna trwa już od prawie 70 lat!

 

O ile jej życie zawodowe obfituje w sukcesy, w jej życiu prywatnym bywało niewesoło. Aktorka była dwukrotnie zamężna. Jej pierwsze małżeństwo z poznanym podczas studiów na łódzkiej filmówce Aleksandrem Lipowskim trwało zaledwie 3 lata. W 2006 roku po 43 latach małżeństwa zmarł jej drugi mąż, aktor Tomasz Zaliwski.

 

W programie “Zrozumieć kobietę” Teresa Lipowska zdobyła się na szczere wyznanie dotyczące jej pierwszego małżeństwa, o którym do tej pory nie mówiła zbyt wiele. Początkowo jej pierwszy mąż długo zabiegał o to, by odwzajemniła jego uczucia. Aktorka przyznała, że w końcu straciła dla Aleksandra głowę. 

 

Zakochałam się w nim na zabój. Kiedy byłam na ostatnim roku, postanowiliśmy się pobrać. Poszłam do ślubu jako dziewica, jemu ofiarowałam swój wianek.

 

Po ślubie z Aleksandrem problemem dla aktorki stała się jej teściowa, z którą świeżo pobrani małżonkowie zamieszkali. Matka jej męża okazała się kobietą apodyktyczna i często ją krytykowała. Wydawało się, że po przeprowadzce do własnego lokum problemy się rozwiążą. Jednak się myliła. Odkryła, że mąż wielokrotnie ją zdradził.  

 

Znudziłam mu się. Później zorientowałam się, że jemu po prostu wystarczała miłość na krótko. Po mnie miał jeszcze pięć żon. 

 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Teresa Lipowska odejdzie z "M jak miłość"? "Chciałabym, żeby moja cała rodzinka wróciła"

 

Mężczyzna postanowił, że się razem wyprowadzą, sam jednak nie dotrzymał słowa i wyrzucił Teresę z domu. 

 

Potem stwierdził, że musimy się wyprowadzić i oddać mieszkanie. Ja się wyprowadziłam, a on tam został... Czyli tym sposobem wyrzucił mnie z mieszkania. 

 

Po tych bolesnych chwilach i rozwodzie Teresa Lipowska urwała kontakt z mężem. Rozmawiała z nim później tylko raz, po śmierci swego drugiego męża. Aleksander Lipowski zmarł w 2014 roku.

fot. Instagram/mjakmilosc.official

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    DALILA - niezalogowany 2022-07-13 05:38:03

    Witam Panią Teresę Lipowska chciałam tylko dodać iż ja miałam identyczna sytuację z pierwszym mężem Marek Gawęda po 2 latach małżeństwa w ciąży byłam 3 mies i mąż wygonił ze stancji. Wskutek silnego stresu miałam wcześniej poród 6 mies i nasza córka żyła tylko 3 godz. Zmarła ale mąż podał mnie do Sądu Metropolitalnego o aborcję której nie było. Teściowa nim kierowała przez nasze 2 lata. Teściowa zmarła nagle na raka 60 lat miała a ex mąż zmarł w wieku 35 lat. Z drugim mężem byłam też 2 lata gdyż notorycznie mnie zdradzał ale przed ślubem bardzo się starał zabiegał 5 lat. Drugi mąż odszedł też jak byłam w ciąży bliźniaczej i nasze córeczki przyszły na świat też w 6 miesiącu ciąży zmarły. Zostałam totalnie porzucona i wszyscy przyjaciele porzucili. OBARCZAJĄ WINĄ ZA CAŁE NIESZCZĘŚCIA. Ale co jestem winna? Po porodzie tym pierwszym miałam padaczkę nagle. I tak jest do dziś ale MOPR ukradł mi zasiłek stały po 20 latach. Nie mam żadnych przyjaciół ani pracy bo z Padaczką nie dają pracy. Mam studia we Francji i w Polsce oraz 17 kursów. Po co skoro jestem Wykluczona Społecznie. Pani Teresie życzę nadal dobrej kondycji i żeby zawsze była radosna w serialu. Ja oglądam 21 lat. Pozdrawiam Dalila Kochaniec 49 lat z Lublina

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Benia - niezalogowany 2023-02-11 13:25:29

    Wszystko się ułoży

    • Zgłoś wpis
  • Takie to miasto. - niezalogowany 2023-02-23 19:22:46

    Lublin wielu wyklucza

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Malgorzata - niezalogowany 2023-03-21 02:24:57

    To się w głowie nie mieści że można przeżyć taką traumę pozdrawiam i życzę dużo siły po francuzku bon courage

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    krynia - niezalogowany 2023-03-23 12:05:40

    Nie bardzo rozumiem jak można po takim potworze nosić jego nazwisko???Masochistka?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do