
Była partnerka Miśka Koterskiego poinformowała, że ich synek Fryderyk miał wypadek. Czy czeka go tomografia mózgu?
Marcela Leszczak i Misiek Koterski od kilku miesięcy nie są razem. Jednak w pewnym sensie na zawsze połączył ich syn Fryderyk, który w październiku skończy cztery latka. Chłopiec ma w tej chwili dwa domy - część czasu przebywa z mamą, a część z tatą.
Frysio długo funkcjonuje na dwa domy, więc na ten moment wydaje mu się to normalne. To jest straszne, bo nie ma prawidłowego wzorca w tej kwestii, ale kiedyś porozmawiamy na ten temat (…). Nasze domy nie nazywamy "dom mamy" czy "dom taty", a "malutki domek" i "duży domek". [Z Michałem] wchodzimy do swoich domów, także to też jest super. Wszystko małymi kroczkami. Chyba najważniejsze jest, żeby żyć w zgodzie, porozumieniu i harmonii - przekazała na Instagramie.
Modelka postanowiła podzielić się ze swoimi fanami nieprzyjemnym zdarzeniem, którego bohaterem stał się jej syn. Zdarzenie miało miejsce w przedszkolu, do którego uczęszcza Frysio. Podczas zabawy mocno uderzył się w głowę. Niezbędna okazała się interwencja lekarza. Na miejsce wypadku niezwłocznie przyjechało pogotowie.
W sumie podzielę się z wami, co dziś nas spotkało, a w zasadzie mojego Frysia. Miał wypadek w przedszkolu. Chyba pierwszy raz w życiu tak zamarłam. W słuchawce słyszałam tylko: Frysio... Rozbił głowę... Pogotowie... Boże, że ja to dziś dźwignęłam, że nie rozpadłam się na milion kawałków... - napisała zaniepokojona Marcela.
Mama chłopca dopiero po nieprzespanej nocy mogła odetchnąć z ulgą. W tych trudnych chwilach obecny był Michał Koterski.
Pierwsza noc bez płaczu, wymiotów i innych niepokojących objawów, więc daj boże nie będzie tomografii. Był z nami Frysia tata, więc lęk dzieliłam na dwa.
Mamy nadzieję, że ta nieprzyjemna historia zakończy się dobrze i chłopiec szybko wyzdrowieje.
fot. Instagram/marcelamargerita, misiekkoterski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie