Reklama
Marzena Kipiel-Sztuka potrzebuje pieniędzy na operację. Halince Kiepskiej grozi jej wózek inwalidzki!
16/05/2023 15:17
Popularna aktorka ma poważne problemy z chodzeniem. Powinna w trybie pilnym przejść operację, ale cierpi na brak funduszy. Już wcześniej skarżyła się, że nie ma pieniędzy na podstawowe opłaty. Co w związku z tym zamierza zrobić?
Marzena Kipiel-Sztuka przed laty zdobyła dużą popularność dzięki roli żony Ferdka Kiepskiego w sitcomie "Świat według Kiepskich". Podbiła serca widzów jako rezolutna pielęgniarka Halinka, co rusz doprowadzająca leniwego męża do pionu.
Marzena Kipiel-Sztuka potrzebuje pieniędzy na operację
Wszystko zaczęło psuć się w czasie pandemii. W związku z ciągłym lockdownem aktorka została bez pracy. Pojawiły się problemy finansowe tak wielkie, że miała problemy z tym, aby regulować podstawowe opłaty.
Od dawna nie mam już oszczędności, a miejsce, w którym trzymałam moje zaskórniaki, od kilku tygodni także świeci pustką. W pewnym momencie było tak źle, że zdecydowałam się wziąć kredyt w banku, by opłacić prąd, czynsz i gaz na kilka miesięcy do przodu. Dzięki pożyczce mogłam też kupić dużo karmy dla mojego mopsa Gienka i trochę zapełnić lodówkę - przekazała wówczas w "Twoim Imperium".
Teraz obok braku środków finansowych musi zmagać się z podupadającym zdrowiem. Serialowa Halinka ma 57 lat i coraz większe problemy z chodzeniem. Wymagana jest szybka wymiana stawu biodrowego, w innym przypadki istnieje obawa, że będzie poruszać się na wózku inwalidzkim.
Człapię po schodach, niemiłosiernie szuram nogami i zażywam silne środki przeciwbólowe. Nie mogę spać, nie mam apetytu, trudno mi się na czymkolwiek skupić. Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim - wyznała ze smutkiem w "Twoim Imperium".
Rola w "Świecie według Kiepskich" zapewniała aktorce przetrwanie. Jednak odkąd produkcja serialu zakończyła się jesienią ubiegłego roku, z pieniędzmi u pani Marzeny jest naprawdę krucho. Najgorsze jest to, że nie może opłacić operacji, dzięki której stanęłaby na nogi.
ZOBACZ: Marzena Kipiel-Sztuka potwierdziła najgorsze. Serialowa Halinka błaga znajomych o pomoc!
Żyję skromnie i nie jestem ubezpieczona, a na prywatny zabieg mnie nie stać. Poza tym, gdybym trafiła do szpitala, ktoś musiałby się zaopiekować moim mopsem, posprzątać mieszkanie, pozałatwiać za mnie parę urzędowych spraw (...). Może dostanę jakąś rolę, zagram w reklamie, albo spotkam bogatego mecenasa kultury, który sprawi, że stanę wreszcie mocno na nogach - wyraziła nadzieję aktorka.
fot. Polsat/mat. pras., Facebook.com/Marzena Kipiel-Sztuka, Świat według Kiepskich, KAPiF
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ja również czekam na endoproteze stawu biodrowego, jeżeli sprawa jest bardzo pilna trzeba napisać prośbę o przyspieszenie, polecam Bydgoszcz, tam załatwią to szybciej i na NFZ, na razie chodzę z chodzikiem, żeby odciążyć staw i to na tyle ????