
Halinka Kiepska niedawno narzekała na to, że kończą się jej środki do życia. Teraz jest już tak źle, że nie ma wyjścia. Będzie musiała opierać się na hojności swoich znajomych, żeby mieć za co żyć!
Pandemia koronawirusa i obostrzenia sprawiły, że branża artystyczna została zamrożona, zaś wielu aktorów czy piosenkarzy zostało bez jakiegokolwiek źródła dochodu. Wstrzymano produkcję filmów, seriali i spektakli teatralnych, co odbiło się na portfelach znanych i lubianych.
Jedną z aktorek, które najbardziej ucierpiały, jest Marzena Kipiel-Sztuka, wcielająca się od lat w rolę lubianej Halinki, żony Ferdka ze "Świata według Kiepskich". Aktorka nie pracuje już od dziesięciu miesięcy. Ostatni raz wystąpiła w Dniu Kobiet 8 marca na koncercie w Lublinie. Zaraz potem wstrzymano nagrywanie nowych odcinków polsatowskiego sitcomu, więc aktorzy musieli żyć jedynie z własnych oszczędnościach. Właśnie teraz aktorce pieniądze się skończyły.
Opłaciłam czynsz, prąd i gaz tylko do końca miesiąca. Kupiłam też więcej karmy niż zwykle dla mojego psa, Gienka, bo wszystko wskazuje na to, że w grudniu nie będę już miała z czego żyć - przewidywała kilka tygodni temu w rozmowie z "Twoim Imperium".
Aby ratować swoją sytuację finansową wiele osób korzysta z pożyczek bankowych lub zaciąga długi w firmach parabankowych. Aktorka zdaje sobie z tego sprawę, że może się to okazać drogą donikąd.
Boję się kredytów i chwilówek, bo można nieźle się zapętlić i narobić sobie długów, a odsetki same się przecież nie spłacą. Niejedna osoba przez takie historie zepsuła sobie życie - stwierdziła w rozmowie z "Faktem".
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Marzena Kipiel-Sztuka: W grudniu nie będę miała z czego żyć!
Liczy więc na pomoc przyjaciół.
Muszę rozejrzeć się po dobrych znajomych, którzy mam nadzieję mi pomogą i jak zgłoszę się w potrzebie, coś mi tam pożyczą. Uważam, że takie rozwiązania są najrozsądniejsze i najbezpieczniejsze.
Na szczęście gwiazda musi wytrzymać tylko do Nowego Roku. W styczniu zaplanowane są kolejne zdjęcia do serialu. Cieszy się, że kupiła duży zapas karmy dla święta dla psa, by chociaż on miał co jeść.
Nie mam pieniędzy, żeby wyprawiać nie wiadomo jakie święta. To trudny rok.
Trzymamy kciuki za aktorkę i życzymy szybkiej poprawy losu.
fot. Facebook.com/Marzena Kipiel-Sztuka, Świat według Kiepskich
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie