
Legendarny polski olimpijczyk Robert Korzeniowski po raz trzeci stanął na ślubnym kobiercu. Jego wybranką jest 35-letnia Justyna Sobala. Czy tym razem to będzie miłość aż po grób?
Choć jego życie zawodowe to prawdziwe pasmo sukcesów - w życiu prywatnym Korzeniowskiemu nie wiedzie się tak dobrze. 10 lat temu sportowiec zostawił swoją żonę dla Magdaleny Kłys. Rozgoryczona po rozwodzie Agnieszka Korzeniowska nie szczędziła byłemu mężowi słów krytyki, opisując go jako "bezdusznego chama, z którego opinia publiczna robi wielkodusznego dżentelmena".
Nowa wybranka bagatelizowała te głosy, dopóki sama nie została porzucona. Magdalena Kłys zniosła to jednak łagodniej niż pierwsza żona chodziarza i na otarcie łez przyjęła 4,5 tysiąca złotych comiesięcznych alimentów.
Niestrudzony w miłosnych bojach Korzeniowski zdecydował się na trzeci ślub. Tym razem ze swoją o 16 lat młodszą menadżerką - Justyną Sobalą. Uroczystość odbyła się 9 listopada w Hotelu Europejskim. Na weselu bawiło się 50 gości, a wśród nich świeżo upieczeni rodzice Apoloniusz Tajner i jego o 36 lat młodsza żona - Izabela Podolec-Tajner.
ZOBACZ: Katarzyna Skrzynecka nie weźmie ślubu kościelnego. Jest rozczarowana instytucją Kościoła?
Robert Korzeniowski to jeden z najpopularniejszych polskich sportowców. Ma na koncie cztery złote medale na Igrzyskach Olimpijskich. Jest też trzykrotnym mistrzem świata i dwukrotnym mistrzem Europy w chodzie na 50 lub 20 km. Jego legenda jest tak silna, że jeszcze za życia znajdzie zasłużone miejsce w Alei Gwiazd Sportu, gdzie lada chwila doczeka się wydrukowanego na drukarce 3D pomnika.
Cieszę się, że w takiej formie będę tam cały czas. Tego typu aleja osób będzie fajnym walorem zbliżającym dzieci i rodziców do nas, olimpijczyków - zapewnił w rozmowie z Wideoportalem sportowiec.
W tym samym wywiadzie Korzeniowski przyznał, że dostaje mnóstwo propozycji nadania swojego imienia licznym polskim szkołom. Wszystkie odrzuca, twierdząc że takie wyróżnienia za życia to przesada.
To jest coś, co wykracza poza moją wyobraźnię. Moje dzieci mogą się zgodzić na to, kiedy z tego świata odejdę - zadecydował sportowiec.
Wideoportal życzy młodej parze pomyślności na nowej drodze życia!
Monika Łaguna
fot. Instagram/robert_korzeniowski, Jarosław Antoniak/MWmedia
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie