
Dziennikarz pracujący obecnie w TV Republika nie ukrywa, że zdradzał żonę z licznymi kobietami. Z jedną z kobiet Rafał Patyra ma nieślubną córkę. Na antenie telewizji wypowiedział się na temat trwałości związku, w którym niezwykle ważną kwestią jest wiara.
Rafał Patyra przez wiele lat pracował w TVP jako dziennikarz sportowy. Po zmianie władzy odszedł do TV Republika. W telewizji publicznej prowadził programy propagujące wartości chrześcijańskie. Nie ukrywa bowiem, że jest głęboko wierzący.
Ze związku małżeńskiego z Joanną Patyrą, ma czwórkę dzieci - syna i trzy córki. W pewnym momencie opowiedział o swoich życiowych zawirowaniach. Wyznał, że miał romanse z kobietami, które spotykał w pracy.
Łatwo się złapać w tę pułapkę, bo naprawdę jest to duża pokusa. Piękny świat, choć mocno nieprawdziwy i ten romans, który został spuentowany dzieckiem niesakramentalnym, wcale nie był pierwszy. Ja miałem kilka tych romansów, ale ten romans akurat był inny od wcześniejszych, dlatego że mnie się wydawało, że spotkałem miłość swojego życia, która została mi gdzieś tam z góry zesłana. We wszystkim wydawało mi się, że się zgadzamy, że pasujemy do siebie idealnie. Druga strona też o tym umiejętnie zapewniała. No i poszło - wyznał na antenie TV Republika.
Kobieta, z którą miał romans urodziła córkę, której jest ojcem. Dziewczynka nie chce mieć z nim kontaktu.
Córka ma 13 lat, jest pod wpływem mamy i babci, a to nie są osoby mi przychylne. [...] Półtora roku temu powiedziała mi, że nie chce się ze mną spotykać. Mogę tylko od czasu do czasu zadzwonić, na przykład z okazji urodzin albo imienin. Dla niej te rozmowy nie są przyjemnością, we mnie natomiast pozostawiają niedosyt - tłumaczył w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Długo zastanawiał się nad zakończeniem relacji z matką dziewczynki. W końcu powierzył swój los boskiej opatrzności. Nastąpiło olśnienie, które przypisuje interwencji Ducha Świętego. Wówczas stał się innym człowiekiem. Wrócił do żony, która wybaczyła mu zdradę.
Teraz w porannym programie TV Republika snuł swoje przemyślenia na temat udanego małżeństwa. Poruszył temat trwałości związku, zwracając uwagę na aspekt duchowy oraz kwestię wiary.
Dlatego, że postrzegamy małżeństwo jako związek trzech osób. Bo i Jezus tam jest, a nie tylko mąż i żona. Oczywiście są sytuacje patologiczne, kiedy, nie wiem, dochodzi do jakichś przemocowych ewidentnie sytuacji i wtedy trwanie w czymś takim niesie zagrożenie utraty zdrowia czy nawet życia, ale jest instytucja separacji, w którą można uciec - wyjaśniał widzom.
Rafał Patyra, fot. KAPiF
Rafał Patyra, fot. KAPiF
Joanna i Rafał Patyra, fot. Wojciech Olkusnik/East News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie