Reklama

Prezydenckie dzieci zostały umieszczone w prywatnych szkołach. Znajdują się pod specjalną ochroną

02/09/2025 06:00

Kasia i Antek Nawroccy rozpoczęli rok szkolny w nowych szkołach znajdujących się na terenie Warszawy. Prywatne placówki zostały gruntownie sprawdzone, zaś dzieciom stale towarzyszy sztab funkcjonariuszy SOP. Bezpieczeństwo prezydenckich pociech jest traktowane priorytetowo.

Młodsze dzieci Marty i Karola Nawrockich 1 września rozpoczęły naukę w warszawskich szkołach. 7-letnia Kasia Nawrocka poszła do pierwszej klasy podstawówki, zaś 15-letni Antek Nawrocki jest w pierwszej klasie liceum. Obie placówki są szkołami prywatnymi. W takich miejscach jest łatwiej zadbać o bezpieczeństwo prezydenckich dzieci. Nad Kasią i Antkiem czuwa zastęp funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa, którzy nie odstępują ich nawet na krok.

Prezydenckie dzieci zostały umieszczone w prywatnych szkołach. Znajdują się pod specjalną ochroną

Były szef BOR, gen. Marian Janicki podkreślił, że dzieci są pod stałą, lecz dyskretną ochroną.

Zadaniem Służby Ochrony Państwa jest to, aby dostosować i objąć ochroną dzieci tak, żeby były bezpieczne również w szkole i w drodze do szkoły. Sprawdzamy placówkę, a później co jakiś czas sukcesywnie jesteśmy w kontakcie z policją i zostajemy informowani na temat różnych zdarzeń. W przypadku wyjazdów też udaje się na nie kilku oficerów, którzy nie są na zielonej szkole, czy na kolonii, tylko są w okolicach i pilnują bezpieczeństwa dzieci - tłumaczył w rozmowie z "Super Expressem".

Z kolei były rzecznik policji Mariusz Sokołowski uzasadniał, dlaczego na miejsce kształcenia zostały wybrane placówki prywatne.

Z pewnością mniejsza szkoła to mniejsza liczba osób, które ją odwiedzają, a tym samym większa hermetyczność tego środowiska. Sprawowanie nadzoru będzie wtedy zdecydowanie łatwiejsze. Ze względu na mniejszą liczbę uczniów mniejsze jest ryzyko pojawienia się osoby przypadkowej. Nauczyciele, dyrekcja, czy inne pracujące tam osoby z widzenia wiedzą, kto jest związany z danym dzieckiem. Anonimowość praktycznie tam nie istnieje - przekazał.

Kasia jest oczkiem w głowie Karola Nawrockiego. Wujek prezydenta wypowiada się o dziewczynce w samych superlatywach. Media obiegło jego stwierdzenie, że prezydencka córka ma "geny królewskie".

O Kasi nie da się mówić źle. Ona jest fantastyczna, a Karol jest w niej rozkochany! Ona ma geny królewskie! Kasia jak druga pierwsza dama chodziła obok rodziców - zachwycał się Waldemar Nawrocki w rozmowie z "Super Expressem".

SPRAWDŹ: Wujek zaskakująco o zachowaniu Kasi Nawrockiej. Dziewczynka zwróciła mu uwagę

Z kolei Antek jest zapalonym kibicem piłkarskim. Ma szczególnie dobry kontakt z ojcem.

Mąż ogarnia dzieci, czy to zawożenie na zajęcia, jeżdżenie z Antkiem na mecze, [...] odrabianie lekcji. Mają fajną tradycję z Antkiem, że wszystkie lektury czytają na głos - opowiadała Marta Nawrocka w programie "Halo, tu Polsat" jeszcze w trakcie kampanii wyborczej.

Rodzina Nawrockich przed Pałacem Prezydenckim, fot. Pawel Wodzynski/East News

Rodzina Nawrockich w lokalu wyborczym, fot. SERGEI GAPON/East News

Karol Nawrocki wraz z rodziną podczas wieczoru wyborczego po drugiej turze wyborów, fot. Pawel Wodzynski/East News

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: Se.pl Aktualizacja: 04/09/2025 03:40
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do