
Nikt nie spodziewał się nagłej śmierci Aleksieja Nawalnego. Dwa dni wcześniej pojawił się jego ostatni wpis na Instagramie, który był miłosnym wyznaniem skierowanym do żony. Teraz Julia Nawalna odpowiedziała mężowi w sposób, który łamie serce.
Przed trzema laty Aleksiej Nawalny wrócił do Rosji po leczeniu, jakie musiał przejść wskutek próby otrucia go. Z miejsca został aresztowany i przez trzy lat więziono go koloniach karnych. W piątek 16 lutego 2024 roku poinformowano o jego śmierci. Według oficjalnych informacji "poczuł się źle" i "stracił przytomność" podczas porannego spaceru na terenie kolonii. Pomimo reanimacji, nie udało się go uratować. Przyczynę zgonu ma wyjaśnić sekcja zwłok.
Władze rosyjskie twierdzą, że Nawalny zmarł z powodów naturalnych, jednak jego bliscy i zwolennicy uważają inaczej. Wskazują na fakt, że Nawalny był systematycznie nękany, torturowany i pozbawiany należytego dostępu do opieki medycznej w kolonii karnej. Według nieoficjalnych informacji na jego ciele stwierdzono siniaki, które mogły powstać wskutek drgawek, jakich doznał tuż przed śmiercią.
Żona opozycjonisty, Julia Nawalna, otrzymała informację o śmierci męża, kiedy przebywała w Monachium podczas międzynarodowej Konferencji Bezpieczeństwa. Wygłosiła wówczas poruszające przemówienie.
Wszyscy słyszeliście te przerażające wiadomości. Myślałam o tym przez dłuższą chwilę. Czy powinnam stanąć tu przed wami, czy wrócić do swoich dzieci. Ale potem pomyślałam, co by zrobił Aleksiej na moim miejscu. Byłam pewna, że on stanąłby na tej scenie.
ZOBACZ: Czy Polska jest bezpieczna? Putin wyjawił swoje plany Aleksandrowi Kwaśniewskiemu
W Walentynki na instagramowym profilu Aleksieja Nawalnego pojawił się jego ostatni wpis - czułe wyznanie miłości skierowane do żony.
Kochanie, mamy wszystko jak w piosence: miasta między nami, światła pasa lotniskowego, niebieskie śnieżyce i tysiące kilometrów. Ale czuję, że jesteś blisko mnie z każdą sekundą, i kocham Cię coraz bardziej.
Wczoraj Julia Nawalna odpowiedziała mężowi na swoim profilu. Umieściła ich wspólne zdjęcie i napisała krótko, lecz znacząco:
Kocham cię.
Internauci wspierają żonę zmarłego dysydenta. Aleksiej Nawalny osierocił dwoje dzieci - 23-letnią córkę Darię oraz 16-letniego syna Zacharego.
fot. Instagram
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie