
Rafał Torkowski w fatalny sposób próbował bronić swojej partnerki, która zaprezentowała mowę nienawiści wobec mniejszości. Efekt jest zdecydowanie odwrotny od zamierzonego.
Samuela Górska zabłysnęła swoimi poglądami w nagraniu, w którym chwaliła zalety Konfederacji. Przy okazji okazało się, że jest antysemitką i homofobką.
Bo ja nie chcę też żydostwa, nie chcę LGBT, nie chcę wielu rzeczy, które obecnie są. Tylko Konfederacja mam wrażenie zapewnia taką normalność - stwierdziła z uśmiechem.
Wideo zostało usunięte z Twittera partii, modelkę potępiło wiele znanych osób, zaś marki, z którymi współpracuje zerwały z nią kontrakty. W obronę wziął ją jedynie jej chłopak Rafał Torkowski, który również pracuje w modelingu. Wziął udział w ósmej edycji "Top Model" z 2019 roku.
Przekazał, że Samuelę po jej kontrowersyjnym wyznaniu spotkał niewyobrażalny hejt łącznie z najgorszymi groźbami.
Dziękuję wszystkim za cudowne, pełne miłości i tolerancji komentarze, wiadomości. To właśnie pokazuje, jakimi jesteśmy ludźmi. Mówicie o wolności słowa, a gdy ją dostajecie (tylko że ktoś ma inne zdanie od waszego), to mieszacie go z g*wnem. Wyzywacie od k*rew, życzycie śmierci, chcecie, by urodziło nam się chore dziecko. Bardzo Wam wszystkim dziękuję - zaczął ironicznie na InstaStories.
Następnie, broniąc dziewczyny sam... zaatakował LGBT.
Dziękuję, że boję się zostawić moją kobietę samą, bo przecież obrońcy równości i miłości nie mają nic przeciwko znęcaniu się psychicznym nad kobietą, grożąc zarówno jej, jak i mi. Dziękuję Wam za to, że wiem, na których ludzi naprawdę mogę liczyć. Kto nie odwróci się od Ciebie niezależnie od sytuacji. Dziękuję za Wasze wartości, miłość, równość, braterstwo są dla Was tylko pretekstem, aby robić krzywdę drugiemu człowiekowi. "Kochajmy się, bądźmy równi, pomagajmy sobie, chyba że powiesz coś co nam się nie spodoba to zdychaj k*wo". Tego brakuje na Waszych banerach w czasie parad i protestów. Jeszcze raz wszystkim Dziękuję Miłujcie się.
Dodał jeszcze wpis, w którym twierdzi, że większość osób nie zrozumiała o co Samueli chodzi. Zarzeka się, że ona wcale nie chciała urazić Żydów, gejów i lesbijki. Stwierdził, że mówiła o tajemniczym "ruchu politycznym", "ideologii LGBT" oraz bliżej nieokreślonych żydowskich organizacjach.
Samuela Górska nie chce "żydostwa" i "LGBT" w Polsce. Dwa słowa w sieci pokazały, jak łatwo manipulować człowiekiem, któremu nie chce się pomyśleć szerzej, tylko bezmyślnie napędzać falę nienawiści. Nie chodziło o osoby LGBT jako geje czy lesbijki, lecz o ruch polityczny promujący i narzucający ideologię LGBT. Nie chodzi o Żydów jako osoby pochodzenia żydowskiego, ale o organizacje żydowskie obrażające nas na arenie międzynarodowej, chcące zmusić do płacenia nieuzasadnionych odszkodowań. Brawo dla 5% osób, którym nie trzeba było tego tłumaczyć.
Na zakończenie tego pokręconego wywodu, jako komentarz, zacytujmy stare powiedzenie - "milczenie jest złotem".
fot. Instagram/rafaltorkowski, screen/TVN
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie