
Martyna Wojciechowska jest mocno rozczarowana postępowaniem Agaty Dudy, która postanowiła nie wypowiadać się w żadnej sprawie. Zupełnie inne zdanie podróżniczka ma o Jolancie Kwaśniewskiej, którą uważa wręcz za "kobietę wszechmocną".
Agata Kornhauser-Duda najbardziej znana jest z tego, że podczas prezydentury swojego męża nie wypowiada się publicznie na żaden temat. Jej milczenie jest stale komentowane przez internautów, a także osoby publiczne. Często wyrażają żal i rozczarowanie faktem, że pierwsza dama nie odnosi się do ważnych spraw i nie wspiera poszkodowanych grup społecznych.
Podobne zdanie o postępowaniu Agaty Dudy ma Martyna Wojciechowska. Znana dziennikarka i podróżniczka nie ukrywa żalu do prezydentowej o to, że nie reprezentuje kobiet ani osób, które potrzebują pomocy.
Jest mi bardzo przykro, jest mi bardzo żal tej niesamowitej szansy, przed którą stała pani prezydentowa i jej nie wykorzystała. Szansy do mówienia o rzeczach ważnych, do reprezentowania kobiet, do reprezentowania tych, którzy głosu nie mają i do nagłaśniania w ogóle ważnych spraw. Więc to, co mi towarzyszy, to poczucie smutku i zmarnowanej szansy - przekazała w rozmowie z Pudelkiem.
Zupełnie inne zdanie Martyna Wojciechowska ma o Jolancie Kwaśniewskiej. Uważa, że była pierwsza dama idealnie wykorzystała czas prezydentury swojego męża. Stała się prawdziwą "kobietą wszechmocną".
Absolutnie. Jolanta Kwaśniewska jest w ogóle wspaniałą kobietą, w każdym wymiarze (...). To jest kobieta, która miała moc, miała dostęp do mediów i wykorzystała to w najpiękniejszy, najwspanialszy możliwy sposób. Rzeczywiście to jest kobieta, o której można powiedzieć, że jest wszechmocna, bo zmieniła świat, nie tylko, który był wokół niej - zmieniła całą Polskę - zapewniła podróżniczka.
SPRAWDŹ: Jaką nauczycielką była Agata Duda? Zaskakujące opinie uczniów pierwszej damy
Postępowaniem Agaty Dudy jest również rozczarowana Jolanta Kwaśniewska. W jednym z wywiadów zasugerowała, że żonie Andrzeja Dudy nie należy się pensja. Odniosła się przy tym do notorycznego milczenia obecnej pierwszej damy.
Każdy ma swoją wizję pierwszej damy. Oczywiście, że ją obserwuję, jej nieliczne wypowiedzi. To jest milcząca pierwsza dama. A milczenie jest podobno złotem. Może w związku z tym ta pensja? (...) Gdyby pierwsza dama była bardziej aktywna, może ta pensja byłaby łatwiejsza do zaakceptowania. (...) Zadziwiające jest, że nasza pierwsza dama przyjęła pozę niewypowiadania się na żaden temat - stwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komuch komucha zawsze poprze chociaż by ten nie był wart tego poparcia ,ja widzę to inaczej p.Kwaśniewska uważam że nie była tak dobrą p.prezydentową jak ją wychwalają ale była bardzo sprytną panią która wiedziała jak wykorzystać ten czas prezydentury na pomnożenie swego majątku. wiedziała też jak ludzi ogłupiać by nawet nie pomyśleli by mogła być do tego zdolna.Więc niech nie krytykuje p. Agaty 1damy za to że.jest uczciwa bo nie każdego na to stać.Chociarz obie nie są Polkami a tylko tu zamieszkują to uważam że p.Agata jest dużo wartościowszym człowiekiem niż p.Jolanta
Trafnie skomentowane. Po za tym w Judaizmie baby maja .uja do gadania.
Pewnie że tak. Oczywiście wypowiedź MWojciechowskiej kompletnie przewidywalna, lojalistyczna. Jak w PRL-u normalnie, dzika i wolna wilczyca propagandy
Pewnie, że tak.
Nie odzywała sie bo jej wstyd było za tego nieudacznika swojego męża.