Reklama

Marcin Tyszka o elektronicznej tacy w kościele: Czuję mega zgrzyt!

11/12/2020 07:00

Znany fotograf modowy opisał dziwną historię, której doświadczył podczas wizyty w kościele. Był mocno zdegustowany... elektroniczną tacą zainstalowaną w miejscu kultu.

“PIN i zielony” to słowa, jakie spodziewamy się usłyszeć w sklepie, ale nie w kościele. Podobnego zdania jest Marcin Tyszka, którego tak zaskoczył widok elektronicznej tacy w świątyni Boga, że postanowił na swoim InstaStory umieścić zdjęcie tego nowoczesnego wynalazku wraz z komentarzem. 

Juror "Top Model", od lat związany z branżą show-biznesu, znany jest z dużej aktywności w social mediach i celnego komentowania bieżących spraw, które go poruszają. Tym razem doniósł internautom o nowym sposobie na zbieranie datków. 

Dziś smutny dzień, byłem w kościele. Na wejściu elektroniczna taca. Czy to jest OK? Znajomi zbierają po złotówce... Tutaj idą konkretniej - opisał zdjęcie, na którym wskazano konkretne kwoty do zapłaty - od 5 do 200 złotych.

Choć na całym świecie w kościołach coraz częściej instalowane są elektroniczne tace, juror był bardzo zmieszany takim bezosobowym sposobie na przelanie wybranej kwoty na kościelne konto.

Byłem na prywatnym, zamkniętym nabożeństwie. Trudno pominąć te świecące automaty przy wejściu. Każdy ma prawo wydawać pieniądze, gdzie chce, ale ja czuję mega zgrzyt. Minął cały dzień, a ja mam tę maszynę przed oczami - napisał.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Michał Szpak ostro o Tadeuszu Rydzyku: Sługa, który aspiracje miał na anioła, stał się upadłym!

Czyżby taka właśnie była przyszłość kościołów? Czy wkrótce możemy spodziewać się też spowiedzi za pośrednictwem maila albo wydarzenia na Facebooku zamiast mszy świętej w realu? Pomysłodawca i twórca elektronicznej tacy, Karol Sobczyk, uspokaja wiernych w wywiadzie dla “Dzień dobry TVN”. 

Ludzie, dla których kościół jest domem, a takich jest wielu, potrzebują dzisiaj znaleźć taką metodą i formę, żeby pozostawić środki tutaj. To, co się dzieje, nie jest jakąś fanaberią, to było nieuniknione. Dlatego, że dzisiaj kartą płacimy wszędzie - tłumaczył.

Takie bezoosobowe rozwiązanie wydaje się być innowacyjne szczególnie w czasach pandemii koronawirusa, gdy jesteśmy zachęcani do rezygnowania z transakcji gotówkowych. Jak myślicie, czy elektroniczne tace przyjmą się w polskich kościołach? 

fot. Instagram/tyszka_marcin

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do