
W związku z tym, że Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski przechodzą do Polsatu, Marcin Hakiel może nie pojawić się w następnej edycji "Tańca z gwiazdami". "Nikt nie chce niezręczności. Szefostwo stacji nie może na to pozwolić" - przekazano.
Śmiało można stwierdzić, że ostatnimi czasy Marcina Hakiela prześladuje zawodowy pech. Co prawda, po kilku latach wrócił do "Tańca z gwiazdami", lecz nie był obecny w programie zbyt długo. Jego partnerka, Dagmara Kaźmierska, zrezygnowała z udziału w show na kilka tygodni przed finałem. Teraz okazało się, że udział tancerza w kolejnej odsłonie polsatowskiej produkcji jest wykluczony.
Sprawa dotyczy wielkiego wydarzenia w telewizji kierowanej przez Edwarda Miszczaka. Jesienią do gwiazdorskiej plejady stacji dołączy Kasia Cichopek oraz jej ukochany Maciej Kurzajewski. Poprowadzą razem program śniadaniowy "Halo, tu Polsat". Na tym nie koniec aktywności celebryckiej pary.
Kasia jest otwarta na propozycje, bo podoba się jej rola prezenterki. Z jednej strony rozmawia o autorskim programie, który ma szansę iść w jakimś tematycznym kanale Polsatu, a jak się będzie oglądał, to na głównej antenie. Z drugiej jest przymierzana do czegoś jeszcze większego. Możliwe, że poprowadzi reaktywowane "Must be the music" - poinformował przed kilkoma miesiącami Plotek.
Na reaktywację "Must be the music" trzeba poczekać do wiosny. Na razie Kasia poprowadzi program randkowy "Moja mama i twój tata", który również wyemituje Polsat. Maciej Kurzajewski dołączy zaś do redakcji sportowej stacji. W takiej sytuacji dalsza obecność byłego męża celebrytki na antenie Polsatu byłaby kłopotliwa.
Marcin musiałby promować program w nowej śniadaniówce stacji, którą poprowadzi m.in. Maciek z Kasią. Nikt nie chce niezręczności i kombinowania przy grafiku. Jest jeszcze ramówka i inne ważne wydarzenia Polsatu, na których mogliby na siebie wpaść. Szefostwo stacji doszło do wniosku, że nie mogą sobie na to pozwolić i komfort ich zakontraktowanych gwiazd, które będą miały na antenie kilka formatów, jest dla nich najważniejszy - przekazał informator Plotka.
Marcin Hakiel ze zrozumieniem przyjął niezbyt miłą dla niego wiadomość. Obecnie najważniejsze dla niego jest dziecko, które niedługo urodzi jego partnerka Dominika.
W ogóle nie był rozczarowany. Specjalnie też o to nie zabiegał. Stwierdził, że jak przyjdzie oferta, to ją rozważy, a jak nie to świat się nie zawali. Poza tym jest skupiony na przygotowaniach do przywitania na świecie dziecka, które jest owocem jego związku z ukochaną Dominiką - czytamy w serwisie.
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie