
Marcin Hakiel postanowił opowiedzieć o rozwodzie z Kasią Cichopek. Przyznał, że w szczególności był to ciężki czas dla ich dzieci. "Najtrudniejszy moment w moim dotychczasowym życiu. Trzeba im spojrzeć w oczy i powiedzieć, że coś się kończy" - przyznał.
Marcin Hakiel i Kasia Cichopek rozwiedli się w sierpniu 2022 roku. Pięć miesięcy wcześniej ogłosili, że rozstają się po 17 latach związku. Internauci nie kryli zaskoczenia. Do tej pory nikt nie słyszał o ich problemach małżeńskich. Uważani byli za niezwykle zgodną parę. Wszystko stało się jasne, kiedy Marcin Hakiel zasugerował, że jego żona zaczęła spotykać się z innym mężczyzną.
Dziś nie ukrywa, że był to dla niego niezwykle traumatyczny czas. Najgorszy okazał się moment, kiedy musiał powiedzieć o rozstaniu dzieciom - Adasiowi i Helence.
Mój rozwód był już prawie trzy lata temu. Moment, w którym mówiłem dzieciom, że się będziemy rozwodzić. Najtrudniejszy moment w moim dotychczasowym życiu. Trzeba im spojrzeć w oczy i powiedzieć, że coś się kończy, a z drugiej strony zapewnić ich, że wszystko będzie dobrze - wspominał w programie TTV "Back To School".
Dziś związany jest z Dominiką Serowską, która niedawno urodziła ich dziecko - synka Romeo. Marcin po rozstaniu z Kasią długo nie mógł dojść do siebie. Najbardziej brakowało mu stałej obecności dzieci.
Szczególnie na początku po rozwodzie te tygodnie bez dzieci były puste. Był taki moment, kiedy wynająłem sobie kawalerkę w centrum Warszawy i w tych tygodniach, kiedy dzieciaki były u mamy, to ja mieszkałem w centrum, żeby zmienić otoczenie. Samotność to jest takie uczucie, które długo mi towarzyszyło - wyznał.
SPRAWDŹ: Marcin Hakiel został usunięty z "Tańca z gwiazdami" przez Cichopek? "Maczała w tym palce"
Rodzice sprawują nad swoimi pociechami opiekę naprzemienną. Adaś i Helenka na początku korzystali z pomocy psychologicznej.
Był moment, że dzieci miały trudniej i było to widoczne w ich zachowaniu. […] Mieliśmy opiekę: dzieci chodziły do specjalistów, rozmawiały o sytuacji - czasem łatwiej porozmawiać o trudnych emocjach z kimś obcym. Szkoła, psycholodzy szkolni bardzo nam pomagali, korzystaliśmy też z pomocy z zewnątrz. Oni potrzebowali to przegadać. A im bardziej to cichło, tym było prościej - mówił we "Wprost".
Po rozstaniu dzieci pytały mnie, czy to już jest na zawsze. Ważne jest, żeby wtedy też z dziećmi rozmawiać, mówić: To jest wspólna decyzja rodziców, wy jesteście dla nas najważniejsi i będziemy teraz osobno robić tak, żebyście byli jak najszczęśliwsi - zapewnił.
Katarzyna Cichopek, Marcin Hakiel, fot. Tomasz Zukowski/East News
Katarzyna Cichopek, Marcin Hakiel, fot. KAPiF
Marcin Hakiel z dziećmi, fot. Instagram
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel z dziećmi, fot. Instagram
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wszystko dla dobra swojej .... , dzieci są na dalszym planie. Wstyd. To wróci do was. Tylko dzieci żal.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.