Mama Honoraty Skarbek walczy z rakiem. Niespodziewanie stała się IKONĄ MODY

Moja mama choruje już od kilku lat. Jest teraz po trzecim już nowotworze, najpierw był nowotwór piersi, jelita grubego, następnie wykryto jej coś pod pachą. Są to trzy niezależne nowotwory. (…) Moja mama jest obecnie już po serii czterech chemioterapii, właśnie jeśli chodzi o ten nowotwór, który został u niej wykryty kilka miesięcy temu.

Hejka wszystkim. Za mną II chemia. Czyli jestem na półmetku. Dziękuje za setki wiadomości przesiąkniętych troską i tak pozytywną energią. Dało mi to jeszcze większego powera, żeby bić gnoja - napisała w sierpniu.

Muszę Wam powiedzieć. Ze lekko nie było, ale.... No właśnie przez 3 bite godziny! (w domu, po powrocie) chodziłam od balkonu do drzwi wyjściowych i śpiewałam (dla mnie świat bez muzy nie istnieje, zawsze w ciężkich chwilach śpiewałam albo tańczyłam jak opętana). Nie wiem ile zrobiłam kilometrów. Wiem, ze dupę uratowały mi piosenki przede wszystkim mojej Tusi @Honkabiedronka i Dorotki @Dodaqueen - moja ulubiona "Dwie bajki" - zapodałam karaoke i szłam z tym koksem. Nie czułam i nie słyszałam nic, bo muzyka wypełniała każdy cm mojego ciała. Dodając mi powera - wyznała.

Chociaż wcześniej nie dzieliła się informacjami na temat swojej choroby to tak czy inaczej, pokazywała cały czas swoją kobiecą siłę, pozytywne podejście do życia i determinację. Była inspiracją dla wielu kobiet jeszcze zanim się dowiedziały, co przeszła w życiu - przekazała Honorata w rozmowie z Plejadą.

Krzyczę do tych kobiet, które się wstydzą! Ja pytam, czego się wstydzisz ? Niczego, nikomu nie ukradłaś - to nam choroba "ukradła" włosy! Ale to nic! Włos to nie ręka - odrośnie. A teraz bawię się, bawię się modą, na przekór światu, na przekór losowi, wiem - jestem kontrowersyjna, ale kocham to w sobie!! Tyle w temacie.