Reklama
Maja Hyży skrytykowała Agnieszkę Hyży. Poszło o pierwszą komunię jej synów
23/05/2022 06:01
Maja Hyży w niewybredny sposób opisała stan, w jakim żona jej eks-męża była obecna podczas pierwszej komunii jej synów. Czy dawny konflikt pomiędzy tą trójką odżył na nowo?
Maja Hyży oczekuje obecnie przyjścia na świat swojego czwartego dziecka, którego tatą jest obecny partner artystki - Konrad Kozak. Jej pierwsze dzieci - bliźnięta Wiktor i Alexander skończyły w tym roku 10 lat. W minioną sobotę chłopcy przystąpili do pierwszej komunii świętej. Piosenkarka nie ukrywała, że przygotowywała się do uroczystości długo i intensywnie, bo chciała, aby jej pociechy zapamiętały ten dzień na długo.
Przyjechała cała moja rodzina, babcie, prababcie, moja siostra, przyjaciele. Dla moich chłopców to wielkie szczęście i wielki dzień. Nie zabrakło też ich taty, wiec byłam szczęśliwa widząc, że taka okoliczność była tak dobrze przez wszystkich potraktowana - powiedziała w rozmowie z "Faktem".
Ojcem bliźniaków jest Grzegorz Hyży. Oboje z Mają rozstali się niedługo po tym, jak w 2013 roku wzięli razem udział w programie "X-Factor". W 2015 roku Grzegorz poślubił prezenterkę Polsatu Agnieszkę Popielewicz, która przyjęła nazwisko Hyży. Prasa szeroko opisywała serię konfliktów, do których miało dochodzić pomiędzy Mają i Grzegorzem. Kulminacja napięć miała miejsce w kwietniu 2021 roku, kiedy Maja Hyży oskarżyła byłego męża o to, że ją notorycznie prześladuje i krytykuje.
Maja Hyży skrytykowała Agnieszkę Hyży
Jednak w ostatnim czasie wyglądało na to, że relacje pomiędzy eks-małżonkami unormowały się. Nawet o Agnieszce Hyży wokalistka wypowiadała się w dosyć stonowany sposób. Aż do teraz, kiedy Grzegorz i Agnieszka pojawili się razem podczas święta chłopców. Maja zauważyła wówczas, że Agnieszka nie była w najlepszym nastroju i dała temu wyraz w postaci kąśliwej uwagi, określając ją nie jako żonę, ale "partnerkę" swojego byłego.
Partnerka Grzegorza chyba przyszła nie w sosie, ale taki szczegół nikomu nie popsuł święta Aleksandra i Wiktora. To był ich dzień.
I rzeczywiście. Maja skupiła całą uwagę na swoich synach, którzy otrzymali tradycyjne komunijne prezenty. Z pewnością są z nich zadowoleni.
Chłopcy dostali ode mnie i Konrada komputery do gier, o jakich zawsze marzyli. Nie wiem, jak teraz ich zmuszę do nauki, ale przecież zaraz są wakacje. Niech marzenia się spełniają - wyznała.
fot. Instagram/majahyzy, agnieszka_hyzy
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie