
Dziennikarka wyjaśniła powody, przez które odeszła z Kościoła katolickiego. Stało się to po śmierci jej ojca i po tym, co przeżyła podczas spowiedzi.
Magda Mołek podczas podcastu Artura Nowaka wróciła wspomnieniami do przeszłości, kiedy zmarł jej ojciec. Wówczas doszło do wydarzeń, po których postanowiła opuścić szeregi Kościoła katolickiego.
Opisała moment, w którym dowiedziała się o śmierci swojego taty.
Mój tato miał 44 lata. Był wspaniałym, mądrym, cudownym i szalenie wierzącym człowiekiem. (...) Zmarł nagle. Miał zawał serca w pracy, więc możesz sobie wyobrazić ciąg zdarzeń. Wychodzi z domu do pracy w poniedziałek rano i nie wraca. Ja byłam wtedy na wakacjach z przyjaciółmi. Całą noc się zastanawiałam, czy powiedzieli mi prawdę i on naprawdę nie żyje, czy może miał zawał, ale jest w szpitalu. Wszystko się na nas zwaliło.
Po powrocie wraz z mamą poszła na plebanię, aby załatwić sprawy związane z pogrzebem. Wówczas urzędujący tam ksiądz zapytał ją o to, czy jej ojciec popełnił samobójstwo.
To jest taki moment, w którym myślisz sobie: Ok. Po co mi taka wspólnota? Takie miejsce, w którym dokłada mi się cierpienia?
ZOBACZ: Magda Mołek odeszła z Kościoła: Nie chcę mieć do czynienia z takimi ludźmi!
Jednak dopiero po pamiętnej spowiedzi, w której ksiądz zadał jej niedyskretne pytanie postanowiła nie mieć już z Kościołem nic wspólnego.
Mówię tę formułkę, a ksiądz mi przerywa i pyta, czy całowałam się z chłopakami. A mi szczęka opadła. Ja byłam bardzo wierząca. Biegałam na roraty, uwielbiałam różańce. To pytanie mnie wtedy zszokowało. Co myślałam wtedy? Miałam rodzaj poczucia winy, że jeśli on mnie o to pyta, to się w tym wieku po prostu robi. Poczułam się gorsza, bo ja tak nie robiłam. Klepałam dalej swoje formułki i nagle usłyszałam odgłosy chrapania. Zatkało mnie. On zasnął - ze zdumieniem zauważyła Magda.
Dziennikarka postanowiła, że nie tylko sama nie będzie miała już nic wspólnego z Kościołem, ale również jej dzieci nie zostaną ochrzczone i nie będą chodzić na religię.
fot. Instagram/magda_molek, pexels.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie