
"Kobieta musi nad sobą czuć rękę mężczyzny" - zapewnia kontrowersyjny duchowny. Uważa, że agresja mężczyzny wobec kobiety może pełnić funkcję terapeutyczną. W jaki sposób argumentuje swój skandaliczny pogląd?
Ksiądz Michał Woźnicki zapracował na opinię jednego z najbardziej kontrowersyjnych duchownych w naszym kraju. Jego kazań, w których krytykuje i obraża kogo popadnie, nie da się zapomnieć. Na cel wybrał sobie przede wszystkim kobiety. Zaczął od wykpiwania znanych piosenkarek - Maryli Rodowicz i Beaty Kozidrak.
Nie każdemu będzie dana szybka śmierć, niektórzy się namęczą. Z tego, co kiedyś ludzie podziwiali, zostanie tylko próchno. Zadatki tego już dzisiaj widać. Nie podejrzewam gwiazd o obżarstwo, chociaż proszę popatrzeć na pyziałą twarz pani Rodowicz, a jeszcze bardziej na opuchniętą twarz pani Kozidrak. Dwa podgardla? Jakby biskupem była. A nie jest. Jeśli to nie jest obżarstwo, to być może bolesny skutek szczepień? Efekt uboczny - mówił podczas odprawianej przez siebie mszy.
W najnowszym kazaniu poruszył temat agresji mężczyzny wobec kobiety. Z wypowiedzi duchownego wynika, że uważa bicie kobiet za... słuszne. Według księdza kobiety to istoty mściwe zasługujące na porządne lanie.
Kobiety potrafią zemścić się na tym mężczyźnie, który słusznie je uderzył. Chce ratować jej serce i przekroczy pewną granicę. To nie jest granica w świetle prawa bożego, ale w prawie jej uczuć.
Ksiądz Woźnicki traktuje rękoczyny jako odpowiednik sesji terapeutycznej. Podpiera się przy tym przykładami z historii katolickich świętych.
U świętego Alfonsa Marii Liguoriego znajdziemy zasadę, że mężczyzna nie ma prawa zbyt mocno żony bić. Obrona żony przed samą sobą, kiedy domaga się tego, aby nią potrząsnąć. Kiedy to zrobisz, to, zamiast podziękować mężowi, że ją uratował, to się od niego odwróci i pójdzie.
ZOBACZ: Ksiądz Woźnicki obrażał Marylę Rodowicz. Teraz parafianie chcą mu zrobić na złość
Na koniec dobitnie podkreślił swoje poglądy dotyczące bicia kobiet.
Ciekawe, że jak są wyścigi konne, to nikt jeszcze nie zrezygnował z bata. (...) Kobieta musi nad sobą czuć rękę mężczyzny - zapewnił.
Przed kilku laty ksiądz Woźnicki został wydalony z zakonu salezjanów za niesubordynację. Wówczas postanowił działać na własną rękę i w Baranowie z własnej inicjatywy odprawia msze w rycie trydenckim, czyli po łacinie. Nic nie robi sobie nawet z tego, że Watykan oskarżył go o szerzenie herezji oraz schizmę. Jego kazania publikowane są w serwisie YouTube, w związku z czym zawsze może liczyć na odbiorców mniej lub bardziej krytycznych wobec jego poglądów.
fot. YouTube.com
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie