
Prezydencka córka nie doradza już swojemu ojcu. Po kilku miesiącach zmieniła zajęcie.
Odkąd Andrzej Duda został prezydentem, jego córka Kinga jest bacznie obserwowana przez media. Przez większość część pierwszej kadencji swojego ojca przebywała w Krakowie, gdzie studiowała prawo. Podejrzewano wówczas, że jest w związku z Maciejem Musiałem. Po zakończeniu studiów wybrała się na staż do prestiżowej kancelarii w Londynie - WilmerHale.
Wróciła w czerwcu ubiegłego roku, akurat na finał kampanii prezydenckiej i wsparła swojego ojca. Wygłosiła wówczas krótką przemowę, o której stało się głośno, ponieważ nigdy wcześniej nie występowała publicznie. Nawoływała wówczas do tolerancji i powszechnego szacunku wobec innych. Słowa te kontrastowały z wcześniejszą wypowiedzią Andrzeja Dudy o tym, że LGBt to nie ludzie, lecz ideologia.
Kinga Duda nie jest już doradcą prezydenta
W sierpniu gruchnęła wiadomość, że Kinga Duda otrzymała stanowisko doradcy prezydenta do spraw społecznych. Za tę pracę nie pobierała wynagrodzenia, więc złośliwi twierdzili, że przynajmniej będzie mogła sobie wpisać tę prestiżową posadę do CV. Wiadomo tylko o jednym projekcie, nad którym wówczas pracowała - instytucją sędziów pokoju. To pomysł przeniesiony z prawa amerykańskiego, w którym się specjalizowała. Poza tym, jak podała Kancelaria Prezydenta: "będzie wspierała radą Prezydenta w sprawach bieżących i może to obejmować różne zagadnienia".
Teraz, po kilku miesiącach okazało się, że nie pełni już funkcji doradcy swojego ojca.
Muszę zauważyć, że pani Kinga nie piastuje żadnej funkcji i nie jest już społecznym doradcą prezydenta - zdradziła "Wprost" Zofia Romaszewska, działaczka opozycji w czasach PRL, a obecnie doradczyni prezydenta.
Informację tę potwierdził Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta.
Kinga Duda nie jest już społecznym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy. Ma to związek z nowym etapem życia zawodowego córki prezydenta - powiedział dla PAP.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kinga Duda wyprawiła huczne urodziny. Wyciekło nagranie jak z KORONAPARTY!
Zofia Romaszewska ma bardzo pozytywne zdanie o 25-latce.
Krótko z nią pracowałam. To niesłychanie kompetentna i bardzo sympatyczna dziewczyna. A przy tym chętna do nauki, robiła dobre wrażenie - wyznała.
Według Wirtualnej Polski ujawnienie wiadomości o rezygnacji prezydenckiej córki z funkcji nie zostało dobrze przyjęte w Pałacu Prezydenckim. Podobno miało nie być nagłaśniane. Informacja o Kindze Dudzie na stanowisku doradcy zniknęło już z prezydenckiej strony.
Nie wiadomo co rzecznik prezydenta miał na myśli, mówiąc "o nowym etapie życia zawodowego córki prezydenta". W październiku podano jedynie, że wróciła do pracy w kancelarii prawnej Maruta Wachta, w której zatrudniona była przez krótki czas, zanim udała się do Londynu na staż.
fot. Instagram/prezydent_pl, andrzejduda, MWmedia
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie