Reklama

Katarzyna Grochola o książkach Blanki Lipińskiej: Promowanie debilizmu!

03/11/2022 05:58

Popularna autorka powieści dla kobiet nie przebierała w słowach. Jest oburzona tym, co przeczytała na kartach erotycznej trylogii Blanki Lipińskiej.

Katarzyna Grochola to jedna z najpopularniejszych polskich pisarek. Jej powieści, takie jak "Nigdy w życiu!" czy "Ja wam pokażę", opisują życie i związki uczuciowe polskich kobiet. Od lat cieszą się niesłabnącą popularnością; sprzedały się już w ilości ponad 4. milionów egzemplarzy oraz doczekały kilku ekranizacji filmowych.

 

Katarzyna Grochola o książkach Blanki Lipińskiej

Pisarka została zapytana o twórczość innej popularnej, polskiej autorki - Blanki Lipińskiej, której książkowa trylogia "365 dni" stała się bestsellerem w księgarniach oraz hitem w serwisie streamingowym Netflix. Katarzyna Grochola przyznała, że zapoznała się z pierwszą z trzech pozycji, ale nie przypadła jej do gustu. Uważa, że promuje przemoc wobec kobiet. Katarzyna Grochola przyznała dwa lata temu, że stała się ofiarą przemocy ze strony drugiego męża.

Czytałam pierwszy tom powieści cyklu Blanki Lipińskiej i na tym koniec, bo szkoda mi czasu. Jestem twarzą Stop Przemocy Wobec Kobiet i tylko dlatego daję sobie prawo, żeby powiedzieć dlaczego. Ten rodzaj literatury promuje przemoc i poniżanie kobiet - stwierdziła w rozmowie z Plejadą.

Pisarka uważa, że powieści Blanki Lipińskiej przedstawiają niewłaściwe postawy wobec kobiet, promują pójście na łatwiznę i są formą szkolenia dla prostytutek.

Jeśli przekaz jest taki, że jak bohaterka dobrze obciągnie facetowi, a w zamian będzie miała torebkę Prady, to doprawdy nie ma w tym nic oprócz szkolenia przyszłych prostytutek (z całym szacunkiem dla ich ciężkiego zawodu), bo związku z tego nie będzie. Jeśli bohaterka patrzy na gwałt innej kobiety i to ją podnieca - i to ma nauczyć pożądania do ukochanego - dla mnie jest to sygnał wyłącznie o wcześniejszym nadużyciu seksualnym.

 

ZOBACZ: Katarzyna Grochola była MALTRETOWANA przez męża: Miałam świeże ślady duszenia na szyi

Na koniec niezwykle surowo oceniła pozycje sygnowane nazwiskiem Blanki Lipińskiej.

Ten rodzaj literatury jest promowaniem debilizmu, uprzedmiotowiania kobiet, a i również mężczyzn. Nic dodać, nic ująć - podsumowała.

Blanka Lipińska odpowiedziała na słowa koleżanki po fachu. Uważa, że aby wyrobić sobie opinię na temat jej twórczości, należy przeczytać wszystkie trzy tomy jej twórczości. Jest odwrotnego zdania niż pisarka - uważa, że głównej bohaterce jej powieści nie podoba się forma seksu, która jest jej narzucana przez opisywanych w książkach mężczyzn.

fot. Instagram/katarzynagrochola_official, TVN/mat. pras.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do