Prowadząca zdradziła kulisy programu "Nasz nowy dom". Przyznała, że przy okazji remontowania zniszczonych budynków ekipa zajmuje się też psami i kotami. Buduje dla nich budy oraz oddaje do adopcji.
Katarzyna stwierdziła, że program kosztuje ją wiele zdrowia. Jest bardzo zajęta przy tej produkcji, dlatego cieszy się, że jej synowa Joanna Koroniewska i wnuczka Janinka są dla niej wyrozumiałe. Prezenterka wyjawiła, że zrobi sobie przerwę od pracy w święta i wszyscy razem zasiądą do wigilijnego stołu.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!