Reklama

Kasia Cichopek sprawiła mężowi kosztowny prezent na pożegnanie. Teraz są kwita?

18/06/2022 05:58

Kto by się spodziewał, że małżonkę Marcina Hakiela będzie stać na taki gest. A jednak! Kasia Cichopek oddała mężowi swoją część apartamentu, którą wcześniej kupiła na kredyt. Czy taki krok przypieczętuje ich zgodę?

Kasia Cichopek i Marcin Hakiel postanowili rozwieść się szybko i bezboleśnie. Mają nadzieję, że uda im się zamknąć temat małżeństwa na pierwszej sądowej rozprawie, która wyznaczona jest na 25 sierpnia. Porozumieli się już co do podziału majątku wycenianego przez media na 10 milionów złotych. Uzgodnili również opiekę nad dziećmi - 13-letnim Adamem i 9-letnią Helenką.

 

Kasia Cichopek sprawiła mężowi kosztowny prezent

Aby pójść mężowi na rękę, Kasia wykonała w jego stronę nie lada gest.

Żeby rozstać się bez awantur o pieniądze, podarowała Marcinowi swoją połowę czteropokojowego apartamentu na Sadybie, który kupili na kredyt, ale Kasia swoją połowę już spłaciła. Sama wynajmuje mieszkanie nieopodal. Dzieci spędzają tydzień z mamą, tydzień z tatą - przekazano w tygodniku "Życie na gorąco".

Dzielnica, w której posiadają apartament, należy do najdroższych w Warszawie. Cena nabytego lokum na Sadybie może wynosić nawet 2 miliony złotych. Mimo to Kasia jest skłonna pójść na finansowe ustępstwa, ponieważ wierzy w to, że szybko nadrobi ewentualne straty. Przygotowana była na ten krok od początku, ponieważ oboje małżonkowie posiadają rozdzielność majątkową.

Kasia nie jest osobą, która walczy o każdą złotówkę. Bardziej ceni sobie spokój, a przede wszystkim dobro dzieci. Do tego jest pracowita i mocno wierzy, że nawet jeśli coś straci, to szybko to odrobi. Od początku małżeństwa miała z Marcinem rozdzielność majątkową, i to sporo ułatwiło w obecnej sytuacji - poinformowała osoba z otoczenia pary w rozmowie z Jastrząb Post.

 

ZOBACZ: Kasia Cichopek ujawniła prawdę o Kurzajewskim. Czy jej słowa uciszą plotki?

Kasia Cichopek w wywiadach podkreśla, że w każdej sytuacji najważniejsze są dla niej dzieci. Zależało jej więc, aby zamieszkać blisko nich i przez cały czas mieć z nimi bezpośredni kontakt.

Kasia nie żałuje swojej decyzji, ważniejsze jest dla niej to, że dzieci mieszkając z tatą, zostaną we własnych pokojach. Sama płaci co miesiąc za wynajem mieszkania blisko nich i blisko szkół, do których chodzą - ujawnił portal.

Celebrytka stara się poukładać sprawy w ten sposób, aby jej mąż nie czuł się poszkodowany, zaś dzieci miały mamę jak najczęściej przy sobie.

fot. Instagram/marcinhakiel

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do