
Kasia Cichopek nie jest zbytnio zasmucona tym, że nie pracuje już w "Pytaniu na śniadanie". Przynajmniej tak wnioskować można z zadowolonej miny, jaką prezentuje na zdjęciach z egzotycznych wakacji. Reklamuje na nich stroje kąpielowe, za które otrzymuje niezłe sumki. Tym właśnie zajęła się po odejściu z "PnŚ".
Przed tygodniem Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili odejście z "Pytania na śniadanie". Z pewnością chcieli wyprzedzić decyzję nowej szefowej programu, Kingi Dobrzyńskiej, która postanowiła zwolnić wszystkie dotychczasowe pary, które prowadziły poranny magazyn.
Kasia i Maciek pożegnali się ze wszystkimi na Instagramie, zapewniając o swojej wdzięczności i nie kryjąc wzruszenia.
Dziękujemy za wspaniałą współpracę przy produkcji programu "Pytanie na Śniadanie" (...).
Najważniejsze podziękowania kieruję również do naszych Widzów. Dziękujemy Wam za codzienną obecność przed telewizorami. To dzięki Wam program "Pytanie na Śniadanie" ma sens i jest najchętniej oglądanym programem śniadaniowym w Polsce.
Jesteśmy wdzięczni za wszystkie emocje, których nam dostarczacie, za Wasze komentarze i zaangażowanie w nasze tematy.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy wszystkim za współpracę i za to, że razem mogliśmy tworzyć program, który dociera do serc wielu ludzi.
Dziękujemy Wam za docenienie naszej pracy i za Telekamerę.
Życzymy powodzenia nowym Prowadzącym.
Kasia już następnego dnia zaskoczyła swoich fanów obserwujących ją na Instagramie, kiedy pokazała zdjęcie w kostiumie kąpielowym. Rozpoczęła wówczas wypoczynek w kolejnym egzotycznym miejscu.
Tu i teraz. Jest mi dobrze. Jestem z dziećmi, rodziną i przyjaciółmi nad Oceanem Indyjskim. Cieszę się chwilą - napisała.
Wkrótce okazało się, że celebrytka nie tylko oddała się relaksowi po wyczerpującej pracy w telewizji. Połączyła wypoczynek z pracą. Wypuściła serię zdjęć, na których reklamuje stroje kąpielowe oraz okulary przeciwsłoneczne. Musi się starać, aby nie stracić finansowo po tym jak zakończyła pracę w "PnŚ".
ZOBACZ: Ujawniono kulisy odejścia Cichopek i Kurzajewskiego: Kasia bywała trudna we współpracy
Kasia na reklamach świetnie zarabia. Jak donosi "Super Express" za jeden sponsorowany post na Instagramie może otrzymywać wynagrodzenie w wysokości od 5 tysięcy zł do 10 tysięcy zł. W ciągu pięciu dni pobytu w Omanie umieściła sześć postów z reklamami. Mogła w tym czasie zarobić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dodatkowo jako gratis otrzymała stroje kąpielowe oraz okulary kosztujące nawet 10 tysięcy zł.
W ten sposób Kasia Cichopek połączyła przyjemne z pożytecznym - odpoczynek po wyczerpującej pracy w "Pytaniu na śniadanie" z pracą zarobkową.
fot. Instagram/katarzynacichopek
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ma czym oddychać