
Kiedy Joanna Racewicz dowiedziała się, w jaki sposób wyglądają lekcje religii, postanowiła, że jej syn nie będzie na nie uczęszczał. Dziennikarka uważa, że to, co się tam odbywa obraża katolickie wartości. Jej decyzja w tej kwestii jest nieodwołalna.
Nie milkną kontrowersje wokół lekcji religii. Planowane jest m.in. ograniczenie szkolnej katechezy do jednej godziny tygodniowo. Ministra edukacji Barbara Nowacka dąży do tego, aby lekcje religii wróciły do sal przykościelnych. Podawany jest argument, że coraz mniej dzieci i młodzieży uczęszcza na katechezę, więc lepiej będzie, aby tę sprawę przejął od szkół Kościół.
Również Joanna Racewicz postanowiła wypisać swojego syna Igora z lekcji religii i to jeszcze wtedy, kiedy uczęszczał do szkoły podstawowej. Syn dziennikarki miał zrazić się, kiedy odpytywano uczniów z modlitwy "Ojcze nasz".
Wprowadzenie religii do szkół nie jest dobrym pomysłem, tak mówiąc najogólniej i najoględniej. Ja jestem całym sercem za tym, żeby oddzielić Kościół od państwa i to jest ten porządek, który jest najwłaściwszy. Gdyby to było religioznawstwo, gdyby to była wiedza o religiach, gdyby tam były elementy buddyzmu, islamu, prawosławia, itd., to wtedy miałoby to sens. Natomiast lekcja religii jako taka i odpytywanie z pacierza... Przez chwilę mój syn też był na takich lekcjach, jeszcze w szkole podstawowej i to jest dla mnie obraźliwe dla samego aktu wiary - przyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
SPRAWDŹ: Joanna Racewicz: Chronię moje dziecko, jak każda mama chroni swój skarb największy
Igor skończył w tym roku 16 lat i dostał się do ekskluzywnego, prywatnego Liceum Artes Liberales. Joanna Racewicz nie ukrywa zadowolenia, ponieważ jej dziecko uczęszcza do szkoły marzeń.
Jestem szczęśliwa, że mój Syn nie biegnie w wyścigu po nic. Idzie spokojnie własną drogą. Oddycham głębiej, bo po miesiącach poszukiwań jest w LAL, w szkole marzeń. Absolutnie wyjątkowej. W miejscu dla pionierów, którzy zmieniają system. Nie mają ocen, pogoni, porównań ani presji. Za to - wsparcie, akceptację, empatię i miłość. Zobaczcie uścisk z Wychowawczynią. Wzruszający. Szkoła jest wszędzie. Wszystko jest nauką. To ich motto - przekazała na Instagramie.
Można przypuszczać, że chłopiec również w nowej szkole nie uczęszcza na lekcje religii.
fot. KAPiF, Instagram
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie