Reklama

Joanna Kurska straciła pracę w TVP: W czwartek jestem ostatni dzień w pracy

04/01/2023 06:00

Stało się. Żona Jacka Kurskiego musi rozstać się z posadą szefowej "Pytania na śniadanie". W czwartek po programie pożegna się ze swoją ekipą.

O niepewnych losach żony byłego prezesa TVP spekulowano od kilku tygodni. Na początku grudnia miała spotkać się z prezesem Matyszkowiczem, po czym udała się na urlop. Kilka dni temu podaliśmy wiadomość o tym, że na Joannę Kurską czeka wymówienie. Miała zostać zwolniona w pierwszych dniach stycznia.

 

Joanna Kurska straciła pracę w TVP

I rzeczywiście, Joanna Kurska odchodzi z TVP, jak podała Plejada, ponoć na własną prośbę. Będzie pracowała jedynie do 5 stycznia. Do swoich podwładnych wysłała informację o treści:

 

Kochani, W czwartek jestem ostatni dzień w pracy, zapraszam na pożegnanie po programie, chciałabym Was uściskać. To był wspaniały czas! Dziękuję i do zobaczenia. Joanna.

 

Jak doniósł Jastrząb Post, ekipa "Pytania na śniadanie" nie jest zadowolona ze zwolnienia swojej szefowej. Pracownicy uważają, że jest to błąd. Twierdzą, że Joanna Kurska zrobiła dla programu wiele dobrego.

 

Postarała się o nową scenografię i gości z grona gwiazd, które zawsze podnoszą oglądalność. Kiedyś znane osoby odmawiały występów w TVP albo żądały ogromnych pieniędzy, teraz jest inaczej. Zdarzało się, że niektóre z nich przychodziły właśnie dla Kurskiej. Tak było w przypadku Niny Terentiew, która pojawiła się w specjalnym wydaniu "Pytania na śniadanie" z okazji 70-lecia TVP. Widzowie odebrali to jako przejaw klasy i porozumienia ponad podziałami. W końcu do TVP przyszła najważniejsza osoba z konkurencyjnego Polsatu - czytamy w tekście Jastrząb Post.

 

ZOBACZ: Jacek Kurski odmłodniał dzięki dziecku: Mam 55 lat, a wyglądam na 47 (Exclusive)

Joanna Kurska zaczęła pracę na stanowisku szefowej "Pytania na śniadanie" na początku września 2022 roku, tuż przed zwolnieniem jej męża ze stanowiska prezesa TVP. Zapraszała do programu muzyków disco polo oraz żonę Zenka Martyniuka, Danutę. Wiadomo, że za "muzyką chodnikową" nie przepada obecny prezes stacji, Mateusz Matyszkowicz. Zaprosiła również Ninę Terentiew z Polsatu, z którą się dobrze zna. Ponadto mocno promowała wzbudzający wiele kontrowersji duet Kasia Cichopek - Maciej Kurzajewski.

fot. Instagram/joanna_kurska

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do