Reklama
Co Iwona Pavlović sądzi o Dagmarze Kaźmierskiej
Jurorka "Tańca z gwiazdami" wzięła w obronę Dagmarę Kaźmierską. Uważa, że nie należy wypominać jej przeszłości, ponieważ "Królowa życia" jest już inną osobą niż przed laty. A ludzie, którzy sami nie są bez winy, bezpodstawnie ją hejtują.
Nie milkną głosy krytyczne wobec Dagmary Kaźmierskiej. Większe emocje od tanecznych pląsów celebrytki wzbudza jej szemrana przeszłość. Królowa życia spędziła kilkanaście miesięcy za kratkami. Zapewniła, że postanowiła wówczas więcej nie popełniać tego typu błędów. Tęsknota za synkiem Conankiem stała się dla niej najlepszą formą resocjalizacji.
Jej kryminalne czasy przypomniał Krzysztof Stanowski, który z niesmakiem podkreślił, że Dagmara bryluje teraz w najpopularniejszym polsatowskim show.
Dzisiaj włączyłem ten "Taniec z Gwiazdami", żeby sprawdzić, kto aktualnie w Polsce jest gwiazdą. Do następnego odcinka awansowała Dagmara Kaźmierska, znana z tego, że swego czasu została skazana prawomocnym wyrokiem na trzy lata pozbawienia wolności za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji. Napisała o tym książkę. Chwalono, że w tańcu ma fajną energię - napisał w serwisie X.
Co Iwona Pavlović sądzi o Dagmarze Kaźmierskiej?
Iwona Pavlović uważa, że nie powinno wypominać się Dagmarze przeszłości. W końcu nikt nie jest bez winy.
Zostawmy jej przeszłość w spokoju. Uważam, że każdy z nas może mieć coś za uszami i obyśmy tylko tak szczęśliwie mogli przeżyć życie, żebyśmy jak najmniej mieli [za uszami - przyp. red.]. Nie raz się mówi, że "w każdej rodzinie są smutki" i taka jest prawda - stwierdziła w rozmowie z Pomponikiem.
Czarna Mamba nie jest zainteresowana kim była Dagmara, zanim stała się medialną osobowością. Jurorka jest nią wręcz zachwycona. Snuje już wspólne plany.
W ogóle mnie jej przeszłość nie interesuje, mówiąc szczerze. Tak, jak i w ogóle ona jak tańczy, bardziej ją traktuję bardzo fizycznie i to, co robi, ale tak jak patrzę, jest dosyć fajną kobietą. Słuchajcie, ja jeszcze z Dagmarą pojadę do Ciechocinka, żebyście się nie zdziwili, jak my to zrobimy.
SPRAWDŹ: Krzysztof Stanowski miażdży Dagmarę Kaźmierską: Zmuszała młode kobiety do prostytucji!
Uważa, że Kaźmierska przeszła dogłębną przemianę, zaś ludzie wyżywają się na niej, bezlitośnie ją hejtując.
Mnie tak naprawdę nie do końca interesuje przeszłość Dagmary, bo to jest jej sprawa. Mam wrażenie, że już zamknięta, więc cofanie się do tego, to jest takie... To już jest hejtowanie, moim zdaniem. Bo nie ma takiej potrzeby, to już jest inna kobieta, ona jest w ogóle w innym punkcie. Nawet o tym się nie raz mówi, ludzie się nawracają, z takich złych dróg zostają tymi przewodnikami dobra, szczęścia, więc moim zdaniem to jest absolutnie niepotrzebne i w moim przypadku uważam to już troszeczkę za hejt, taki prawdziwy hejt - uznała jurorka.
fot. KAPiF
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie