
Przed niespełna dwoma tygodniami zmarł adwokat Robert Smoktunowicz - pierwszy mąż Hanny Lis. Dziennikarka odniosła się do dotyczących jej osoby nieprawdziwych doniesień, które w związku z tą informacją pojawiły się w jednym z serwisów plotkarskich.
Robert Smoktunowicz był dwukrotnie żonaty. Na początku kariery prawniczej poznał młodziutką Hannę Lis, która wówczas studiowała italianistykę. Choć był o osiem lat starszy od swojej wybranki, różnica wieku nie stanowiła pomiędzy nimi przeszkody. W 1989 roku para stanęła na ślubnym kobiercu. Hanna miała wówczas 19 lat.
Z biegiem czasu okazało się, że różnice w charakterach i priorytetach stały się zbyt duże, by utrzymać związek. Po dziewięciu latach małżeństwa, w 1998 roku, zdecydowali się rozstać. W wywiadach udzielanych po rozwodzie, Hanna Lis wspominała, że ślub w tak młodym wieku był błędem i że byli jeszcze niedojrzałymi emocjonalnie ludźmi.
Nie wracam do przeszłości. Zwłaszcza tej zaprzeszłej. Gdy kobieta nie ma z mężczyzną dzieci, życie po prostu wymazuje go z pamięci. Bywa też, że solidna trauma mocno wspomaga amnezję. W decyzji o rozwodzie pomógł mi, paradoksalnie, ksiądz. Miałam dwadzieścia kilka lat i tkwiło we mnie wciąż idealistyczne przekonanie, że trzeba walczyć do końca. Ów zaprzyjaźniony ksiądz wyjaśnił mi, że owa "walka do końca" będzie walką do mojego końca. Więc odeszłam - wyznała w rozmowie z "Vivą!".
Po rozstaniu Hanna Lis związała się z biznesmenem Jackiem Kozińskim, z którym ma dwie córki, a następnie wyszła za mąż za dziennikarza Tomasza Lisa, z którym rozstała się w 2022 roku. Robert Smoktunowicz związał się z modelką Zofią Ragankiewicz, z którą doczekał się dwojga dzieci - Adama i Aleksandry. Z czasem stałym elementem małżeństwa adwokata stała się agresja wobec żony i pełne upokorzeń sytuacje.
SPRAWDŹ: Hanna Lis potwierdziła rozwód z Tomaszem Lisem: Z mojego powództwa
Robert Smoktunowicz zmarł 9 września 2024 roku, mając 62 lata. Pogrzeb prawnika odbył się 18 września w kościele pw. św. Jozafata przy ul. Powązkowskiej w Warszawie. Hanna Lis postanowiła zdementować doniesienia, które podał wówczas jeden z serwisów plotkarskich.
(...) Nie mam córki Aleksandry, ani żadnej córki ze zmarłym Robertem Smoktunowiczem. Nie było mnie też na uroczystości pogrzebowej (...) - napisała na Instagramie.
Dziennikarka nie kryła oburzenia nieprawdziwymi doniesieniami na jej temat. Nazwała je "bezczelnymi kłamstwami".
fot. KAPiF, Instagram
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Haniu, Nie przejmuj się, Słabi odeszli i odchodzą!.