Doda stwierdziła, że jej były narzeczony Emil Haidar, z którym jest w konflikcie, powinien trafić do "pokoju bez klamek". W tym momencie nie jest on już dla niej mężczyzną. Dodała, że do tej pory nie zaznała przez niego spokoju. Uważa też, że nie opłaca się być sobą w show-biznesie. Ma żal do niektórych dziennikarzy. Otwiera się przed nimi, a oni przekręcają jej słowa. W związku z tym postanowiła być poprawna politycznie i nie ujawniać informacji o sobie.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!