Reklama

Danuta Martyniuk płacze przez internautów: Zenek na mnie wtedy krzyczy

03/02/2025 18:53

Komentarze internautów przysparzają Danucie Martyniuk wiele smutku. Żona Zenka zapewnia, że jest zupełnie inną osobą niż się wydaje. Choć zmaga się z licznymi problemami, stara się być optymistką. "Taka się urodziłam" - przekonuje Danusia.

Nie zawsze życie bogatych i sławnych należy do najłatwiejszych. Najlepszym przykładem jest małżeństwo Danuty i Zenka Martyniuków. Choć piosenkarz wciąż intensywnie koncertuje i cieszy się niesłabnącą popularnością, pojawiają się kłopoty. Ostatnio związane są przede wszystkim z synem Martyniuków, Danielem. Danuta Martyniuk przyznała, że bezskutecznie próbowała wysłać jedynaka na odwyk. Nie ma dobrych relacji również z jego żoną Faustyną, która obecnie jest w ciąży.

Danuta Martyniuk płacze przez internautów: Zenek na mnie wtedy krzyczy

W dodatku Danusia jest krytykowana przez internautów, co mocno jej doskwiera. Nie ukrywa, że zdarza jej się z tego powodu uronić łzę. Wówczas do akcji wkracza Zenek.

Niestety czasami czytam komentarze na nasz temat i bardzo to przeżywam, zdarzało mi się nawet kilka razy popłakać. Zenek na mnie wtedy krzyczy i zakazuje czytania, bo on tego nie robi. Muszę się więc z tego śmiać, choć czasami trudno - przyznała w rozmowie z "Faktem".

Żona Zenka skierowała do hejterów przesłanie. Zapewniła, że jest zupełnie innym człowiekiem niż twierdzą jej przeciwnicy.

Tym, co hejtują, powiem jedno. Niech nie urażają człowieka, bo nie wiedzą, jaka jestem, nie są moimi przyjaciółmi ani znajomymi. Nie wiedzą, jaki mam charakter, nie zastanowią się, że i ja mam swoje problemy, a oni mi jeszcze dokładają - przekazała.

SPRAWDŹ: Danuta Martyniuk o szokującym zachowaniu syna: Wyzwał mnie i powiedział, że pod domem ma stać lamborghini

Przekonuje, że jest urodzoną optymistką i pozytywnie patrzy na świat, mimo niemiłych sytuacji, które ją dotykają.

To nie jest wyuczone, miałam tak od małego. Nigdy nie narzekałam, nawet jak trudne rzeczy się działy, miałam podniesioną głowę i szłam do przodu. Jak to zawsze powtarzam "korna na głowę i do przodu". To stare powiedzenie, które mi zawsze przyświeca. Nie należy patrzeć na inne rzeczy i zawsze trzeba myśleć, że będzie ok. Taka się urodziłam, po prostu jestem optymistką - stwierdziła na zakończenie wywiadu.

fot. KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: Fakt.pl Aktualizacja: 03/02/2025 23:40
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Danusia to mała dziewczynka a - niezalogowany 2025-02-09 18:34:52

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do