
To już pewne. Syn Zenka Martyniuka zabiega o rozwód kościelny ze swoją pierwszą żoną Eweliną. Z pewnością zamierza, aby przed ołtarzem w kościele powiedzieć sakramentalne "tak" swojej świeżo poślubionej małżonce Faustynie, która wspiera go w tym zamierzeniu.
Dużym echem rozniosła się informacja o ślubie Daniela Martyniuka z Faustyną Jamiołkowską. Para, aby zapamiętać te chwile jak najlepiej, wybrała się na Bali. Ponoć nie wiedzieli o tym rodzice Daniela - Zenek Martyniuk oraz jego żona Danuta.
Dziękujemy za gratulacje, czujemy się bardzo dobrze, jesteśmy szczęśliwi. Bali to wyjątkowe miejsce, cieszymy się, że to właśnie tutaj zostawimy kawałek swojej historii. Rodzina pobłogosławiła nas przed wyjazdem i wspierała bardzo w przygotowaniu całej ceremonii. W Polsce mamy zaplanowaną uroczystość, aby z bliskimi, rodziną, chrzestnymi podzielić się naszym szczęściem. Daniel zaśpiewał piosenkę swojego taty "Przyjdzie czas" - zdradziła Faustyna w rozmowie z Pudelkiem.
Z miejsca pojawiły się wątpliwości, czy ślub w świetle polskiego prawa jest ważny. Faustyna zapewniła, że tak. Wszystkie niezbędne dokumenty zostały dostarczone do polskiego urzędu stanu cywilnego.
ZOBACZ: Daniel Martyniuk wziął ślub z Faustyną! Nie zaprosił matki na uroczystość? (FOTO)
Daniel i Faustyna planują drugi ślub w Polsce. Ich marzeniem jest, aby stanąć na ślubnym kobiercu przed ołtarzem w kościele. W związku z tym syn Zenka zwrócił się z wnioskiem do Watykanu, aby Franciszek unieważnił ich małżeństwo, czyli dał im "rozwód kościelny".
Trzeba wziąć ten rozwód kościelny. Wiadomo, to nie jest takie łatwe, ale mam nadzieję, że to zrobimy. To papież daje ten rozwód albo inne wnioski trzeba przedstawić - wyznał Daniel w rozmowie z Pudelkiem.
Popiera go Faustyna, która uważa, że jego małżeństwo z pierwszą żoną Eweliną zostało zawarte w oparciu o fałsz i przymus.
U Daniela to nie była złamana jedna przesłanka, ale kilka, co do unieważnienia tego ślubu, tak że myślę, że większego problemu tutaj nie będzie - zapewniła.
Unieważnienie ślubu często nazywane jest "rozwodem kościelnym". Jest to pojęcie błędne, ponieważ według prawa kanonicznego związek małżeński jest nierozerwalny, można więc jedynie stwierdzić jego nieważność. Należy pamiętać, że rozwód cywilny nie jest równoznaczny z unieważnieniem małżeństwa kościelnego i na odwrót.
Aby unieważnić małżeństwo kościelne, należy znaleźć przyczynę. Zainteresowani mogą próbować udowodnić wybrane okoliczności z poniższej listy: wady umowy małżeńskiej, wady obrzędu, impotencja, podstęp, powód natury psychicznej.
Unieważnienie małżeństwa wiąże się z opłatą wynoszącą ok. 3600 zł, bez uwzględnienia kosztów wynajęcia adwokata kościelnego i ewentualnie biegłego sądowego.
fot. Instagram
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie