
Niedawno Maciej Kurzajewski przyznał, że jest niezwykle zazdrosny o Kasię Cichopek. Teraz zaprosili do programu "Halo, tu Polsat" ekspertkę, aby porozmawiać o rozstaniu. W pewnym momencie Kasia przerwała psycholożce i powiedziała znamienne słowa.
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski przetrwali wiele ciężkich chwil podczas swojego związku. Mierzyli się z nieustannym hejtem, obstrzałem medialnym oraz ciągłymi docinkami ze strony Pauliny Smaszcz. Mimo przeciwności losu ich związek przetrwał bardzo długo.
Tym bardziej zastanawiające są słowa Macieja, który w programie "Demakijaż" przyznał, że jest niezmiernie zazdrosny o swoją partnerkę i stale ją kontroluje.
Mamy zaufanie do siebie, ja oczywiście jestem bardzo zazdrosny, ale nie daje mi powodów Kasia do tego (...) To jest super atrakcyjna dziewczyna, staram się kontrolować, jak długo rozmawia z innymi i jak daleko jest ode mnie - wyjawił.
Równie zastanawiająca jest rozmowa, do której doszło w prowadzonym przez Kasię i Macieja programie "Halo, tu Polsat". W programie gościła psycholożka i prezenterka telewizyjna Małgorzata Ohme, która zabrała głos w sprawie rozstań.
My z wielu różnych powodów nie umiemy kończyć. (...) Szczerze, uważam, że my, kobiety, bardziej nie umiemy kończyć... - zagaiła rozmowę.
Te słowa z miejsca podchwyciła Kasia Cichopek, która ma za sobą koniec małżeństwa i rozwód z Marcinem Hakielem.
Tutaj empatia ma coś wspólnego? Bo nie chcemy skrzywdzić tej drugiej osoby i zrobić jej przykrości - stwierdziła.
W tym momencie Małgorzata Ohme zaczęła wyjaśniać, dlaczego decyzja o zakończeniu związku jest tak trudna.
Dobrze, że o tym powiedziałaś. Ogromny lęk, który jest paraliżujący i stajemy się zamrożeni w jakiejś relacji. A potem wchodzi racjonalizacja... Myślimy sobie: "No dobra, nie jest tak źle, jeszcze wytrzymam". Lepiej znać swoje gorsze środowisko, niż polować na coś kompletnie nowego.
SPRAWDŹ: Sensacyjne wieści o Cichopek i Kurzajewskim. Kasia przekazała na wizji wspaniałą nowinę!
Następnie rozwinęła temat, zaś Cichopek i Kurzajewski z niezwykłą uwagą słuchali, co ma do powiedzenia.
Lęk ma różne wymiary. Oprócz tego, że to jest lęk przed porzuceniem, to jest lęk przed utratą kontroli. Nie chcę być z tym człowiekiem, ale chcę mieć wpływ na jego życie. (...) My naprawdę mamy prawo zakochać się w kimś innym. Przepraszam, że tak powiem, ale to się w życiu zdarza. Wiem, że to jest bolesne dla drugiej strony, ale tak życie nam czasami podsuwa z różnych powodów, ale kwestia, w jaki sposób my zakończymy te relacje, to jest to, co zostaje nam na życie. Potem ktoś po czasie powie, że to było bardzo złe doświadczenie, ale cieszę się, że miałaś tę odwagę przyjść do mnie i powiedzieć: »przepraszam cię, ale zakochałam się w kimś innym«. I tak na końcu wygrywa ta uczciwość, która wymaga odwagi i poczucia, że mogę rozczarować innych, sprawić komuś przykrość, ale mam prawo walczyć o swoje życie - tłumaczyła.
Jak sądzicie, czy w czasie rozmowy Kasia Cichopek myślała o rozstaniu z Marcinem Hakielem, zaś Maciej Kurzajewski o zakończeniu małżeństwa z Pauliną Smaszcz?
fot. KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Nie mogła se z dupą dać rady to zostawiła HAKIELA a KURZJKA sKORZYSTAŁ