Reklama

Beata Kozidrak - wyrok za jazdę po pijaku. Tłumaczyła przed sądem: Przez 40 lat byłam wzorem!

05/05/2022 05:59

Piosenkarka nie pójdzie do więzienia, ale będzie musiała zapłacić wysoką grzywnę. Za jazdę pod wpływem alkoholu nie będzie mogła usiąść za kółkiem przez pięć lat.

Beata Kozidrak swoje 62 urodziny spędziła na sali sądowej. Usłyszała wyrok za jazdę autem pod wpływem alkoholu, która miała miejsce 1 września 2021 roku. Jak twierdzili świadkowie, piosenkarka poruszała się pojazdem zygzakiem przez 12 kilometrów, głównie ulicami Mokotowa. Policja, po zbadaniu alkomatem stwierdziła, że miała 2 promile alkoholu we krwi.

 

Beata Kozidrak - wyrok za jazdę po pijaku

W październiku ubiegłego roku sąd zdecydował, że gwiazda ma zapłacić grzywnę oraz odbyć prace społeczne. Otrzymała również zakaz prowadzenia pojazdów na okres pięciu lat. Beata Kozidrak odwołała się od wyroku sądu, ale nie stawiła się na następnej rozprawie. Tłumaczyła, że pomyliła termin. Pojawiła się natomiast na sali sądowej w dniu wczorajszym. Postanowiła wytłumaczyć swoje zachowanie.

To, co zrobiłam, było karygodne, nie powinno się wydarzyć i mam tego świadomość. Jest mi przykro i wiem, że z tą świadomością będę musiała żyć przez długie lata - cytuje słowa artystki "Fakt".

 

ZOBACZ: Beata Kozidrak ma dużo młodszego partnera: W łóżku jest ogień!

Nie zapomniała o tym, aby podkreślić swoje wybitne dokonania dla polskiej kultury. Stwierdziła, że przez 40 lat była wzorem dla Polek i Polaków.

Przepraszam fanów, dla których moje teksty były ważne. Trzy pokolenia słuchaczy, dla których moja twórczość była ważna w życiu. Przez 40 lat byłam wzorem mamy, artystki. Moje życie jest związane z wielkim stresem i tych emocji w ostatnich miesiącach było bardzo dużo, choć to żadne usprawiedliwienie - wyznała ze smutkiem, przyznając się do winy.

Sąd wysłuchał Beaty Kozidrak i wydał wyrok. Skazał piosenkarkę na grzywnę w wysokości 50 tysięcy złotych, wpłatę kwoty 20 tysięcy złotych na rzecz funduszu postpenitencjarnego oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez pięć lat (uwzględniono okres zatrzymania prawa jazdy w dniu 1 września 2021 roku). Nie uwzględniono natomiast kary ograniczenia wolności, której domagał się prokuratur. Sąd wskazał przy tym na okoliczności łagodzące - przyznanie się do winy przez piosenkarkę, uregulowany tryb życia oraz zasługi artystyczne dla polskiej muzyki i kultury.

fot. YouTube.com

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do