
Popularny aktor ujawnił, że nie jest już katolikiem. Zdecydował się na takie wyznanie w związku z trefnym wywiadem, który ukazał się w jednym z czasopism.
Artur Barciś jest wybitnym aktorem teatralnym oraz filmowym. Jednak najwięcej osób zna go z popularnych seriali komediowych "Miodowe lata" oraz "Ranczo".
Życie prywatne aktora jest mało znane, ale właśnie postanowił ujawnić pewną informację o sobie. Podczas rozmowy z Plejadą wyznał, że wystąpił z Kościoła katolickiego. To w związku z wywiadem, który pojawił się w jednym z pism:
Niedawno przeczytałem wywiad, którego nigdy nie udzieliłem. Wyszedłem w nim na żarliwego katolika, wręcz dewotę. Podczas gdy ja z Kościołem już dawno się pożegnałem. Coś okropnego! - oburzał się.
Po zastanowieniu postanowił, że nie będzie w tej sprawie interweniował, aby nie robić gazecie niepotrzebnej reklamy.
Ale stwierdziłem wtedy, że jak zacznę to dementować, to więcej ludzi kupi to czasopismo, żeby przeczytać ten tekst. A pewnie znaleźliby się tacy, którzy stwierdziliby, że na siłę wypieram się czegoś. Więc machnąłem ręką.
ZOBACZ: Dawid Kwiatkowski zmienił wyznanie. Nie chciał być dłużej katolikiem
ZOBACZ WIDEO:
Na apostazję zdecydowało się więcej znanych osób. Wśród nich znalazła się również Margaret, która przekazała na Instagramie:
Nie występuję z kościoła z powodu żadnego konkretnego zdarzenia. Jestem osoba niewierząca i za fair konsekwencje tego uważam wypisanie się z grupy, do której już nie należę.
Z kolei 10 lat temu wyznanie zmieniła Maja Frykowska, która została protestantką. W ten sposób wyjaśniła swoje motywy:
Ja byłam katoliczką, ale nigdy niepraktykującą. Myślę, że w życiu każdego człowieka musi się wydarzyć coś, żeby chcieć coś zmienić w swoim życiu. W moim życiu zadziało się wiele rzeczy. Myślę, że wiara również pozwoliła mi na to, żebym miała pewność do kogo należę, kim jestem, zmieniła zupełnie poczucie mojej własnej wartości, sprawiła, że zmieniły się moje priorytety - powiedziała w rozmowie z Wideoportalem.
fot. Facebook.com/Artur Barciś
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie